„15 stycznia br. rozpoczęła się rejestracja na I etap szczepień przeciw COVID-19. Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów nauczyciele oświatowi i akademiccy, a także inne osoby prowadzące zajęcia ze studentami i doktorantami na uczelniach mogą zostać zaszczepieni w ramach etapu I” – przypomina MEiN w mediach społecznościowych. Tymczasem na jaw wyszło, że w Narodowym Programie Szczepień, który rząd przyjął pod koniec grudnia, obowiązuje inna kolejność wykonywania szczepionek, niż w wydanym przed kilka dni temu rozporządzeniu. Czy będzie to miało wpływ na szczepienia nauczycieli?
Jak czytamy w rządowym rozporządzeniu – oprócz seniorów, pensjonariuszy DPS oraz nauczycieli, szczepionki mają dostać także: „funkcjonariusze albo żołnierze: Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, Policji, Straży Granicznej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Wywiadu Wojskowego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Celno-Skarbowej, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Ochrony Państwa, Służby Więziennej, Inspekcji Transportu Drogowego, straży ochrony kolei, prokuratorzy i asesorzy prokuratury oraz członkowie ochotniczych straży pożarnych, ratownicy górscy i wodni wykonujący działania ratownicze”. Lista jest dłuższa, niż wynikało to z przyjętego wcześniej Narodowego Programu Szczepień.
Nauczyciele oświatowi i akademiccy, a także inne osoby prowadzące zajęcia ze studentami i doktorantami na uczelniach mogą zostać zaszczepieni w ramach I etapu @szczepimysie ➡️https://t.co/Ps1A718Ixo @PremierRP @NaukaEdukacja pic.twitter.com/5UC0Cp5948
— Ministerstwo Edukacji i Nauki (@MEIN_GOV_PL) January 18, 2021
Dopiero po żołnierzach i funkcjonariuszach miałyby ruszyć szczepienia osób znajdujących się w II etapie, czyli m.in. przewlekle chorych. W pierwszej grupie nie znalazły się też osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunowie.
Skąd te nagłe zmiany? – To nie jest nagle. W ramach konsultacji międzyresortowych i potem obiegu rozporządzenia zostały wprowadzone pewne zmiany w grupie, która była tam od początku w etapie pierwszym – komentował szef kancelarii premiera Michał Dworczyk, pytany o objęcie prokuratorów szczepieniami w ramach grupy pierwszej. Jak mówił w rozmowie z Wirtualną Polską, „tam nastąpiło pewne doprecyzowanie”.
Pytany, czy zgadza się z ministrem w KPRM, byłym wiceministrem sprawiedliwości Michałem Wójcikiem, że „prokuratorzy są na pierwszej linii frontu walki z pandemią” i dlatego znaleźli się w pierwszej grupie w kolejności szczepień odparł: – Intencja jest taka, żeby osoby, które są kluczowe z punktu widzenia całego procesu funkcjonowania państwa i też różnych procesów związanych ze szczepieniami, czyli właśnie przedstawiciele służb mundurowych przede wszystkim, byli w grupie pierwszej – odparł Dworczyk w wp.pl.
Zaznaczył, że „absolutne pierwszeństwo w etapie pierwszym mają seniorzy, czyli wszystkie osoby powyżej 60. roku życia”. – Po drugie, w kolejności następnej są nauczyciele. Po trzecie, zawsze, poza szczepieniem seniorów powyżej 70. roku życia, we wszystkich pozostałych przypadkach, osoby przewlekle chore – na przykład na choroby onkologiczne czy inne choroby, które są enumeratywnie wymienione w Narodowym Programie Szczepień – mogą być szczepione w pierwszej kolejności przed służbami mundurowymi, przed nauczycielami czy właśnie w ramach grupy seniorów powyżej 60. roku życiu – wyliczał szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Minister @michaldworczyk w #KPRM: Jesteśmy zmuszeni wydłużyć szczepienia grupy 0, co jest związane z ograniczeniami w dostawach Pfizer. Zrobimy wszystko, aby zostały zakończone w lutym, ale jest to uzależnione od czynników, na które nie mamy wpływu.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) January 18, 2021
Kierownictwo ZNP kilka dni temu spotkało się z Dworczykiem ws. szczepień nauczycieli. Konkluzje po spotkaniu były takie, że jest szansa, że nauczyciele będą szczepieni równolegle z osobami 60+. Termin uruchomienia szczepień dla nauczycieli i pracowników oświaty zależy jednak od podaży szczepionki. Niestety dostawy Pfizera do całej Unii Europejskiej są niepewne.
ZNP spotkał się z Michałem Dworczykiem. Mimo kłopotów ze szczepionkami pojawiła się nadzieja
Temat szczepień wzbudza kontrowersje na całym świecie. Szef WHO ostrzega przed „moralną katastrofą” przy dystrybucji szczepionek na koronawirusa. Według niego zawierane przez bogate kraje umowy z producentami mogą zagrozić programowi COVAX, który ma zapewnić szczepionki biedniejszym regionom globu.
– Wykorzystano dotąd ponad 39 milionów dawek szczepionki, w przynajmniej 49 bogatych krajach. Tylko 25 dawek podano w jednym z pośród krajów najbiedniejszych. Nie 25 milionów, nie 25 tysięcy, po prostu 25. Muszę mówić bez ogródek, świat jest na skraju katastrofalnej porażki moralnej – podkreśla Tedros Adhanom Ghebreyesus.
(JK, GN)