86 lat temu na terytorium Rzeczypospolitej wkroczyły wojska sowieckie. Polska, która od ponad 2 tygodni broniła się przed agresją ze strony Niemiec, otrzymała kolejny wielki cios. Zajęcie ziem polskich przez dwóch okupantów było efektem układu zawartego w sierpniu 1939 r. między hitlerowskimi Niemcami i stalinowskim Związkiem Sowieckim, zwanego „pakt Ribbentrop – Mołotow”. Na zajętych przez Sowietów ziemiach rozpoczęły się liczne represje i deportacje.
Przypomnijmy, że na mocy tajnego protokołu do paktu Ribbentrop-Mołotow z 23 sierpnia 1939 roku ZSRR zobowiązał się do zbrojnego wystąpienia przeciw Polsce w sytuacji, gdyby III Rzesza znalazła się w stanie wojny z Polską (co nastąpiło 1 września 1939 roku).
🇵🇱 17 września, w rocznicę napaści radzieckiej z 1939 r. na Polskę, obchodzimy Światowy Dzień Sybiraka.
🕯️ Pamiętamy o prawdziwych losach zesłańców i o żołnierzach, którzy stanęli do walki z sowieckim najeźdźcą. pic.twitter.com/eL0nvmF5BW
— Ministerstwo Edukacji Narodowej (@MEN_GOVPL) September 17, 2025
Porozumienie zakładało podział Europy na dwie strefy wpływów. Władze ZSRR dały Hitlerowi wolną rękę na Zachodzie, a w zamian dostały zgodę na anektowanie ponad połowy terytorium Polski oraz części lub całości tych krajów, które kiedyś należały do imperium rosyjskiego.
Stalin zwlekał z podjęciem decyzji, czekając na to, jak zachowają się wobec niemieckiej agresji na Polskę Wielka Brytania i Francja. Przyglądał się również temu, jak silny opór Niemcom stawia polskie wojsko. Jednocześnie jednak w ZSRR trwały ukryte przygotowania do wojny. Stopniową koncentrację wojsk rozpoczęto już 24 sierpnia, czyli nazajutrz po zawarciu paktu.
17 września 1939 r. doszło do agresji. Wojska ZSRR przekroczyły granice Polski. Łącznie siły Armii Czerwonej skierowane w trzech rzutach przeciwko Polsce wynosiły ok. 1,5 miliona żołnierzy, ponad 6 tysięcy czołgów i około 1,8 tysiąca samolotów. Uderzenie regularnego wojska zostało poprzedzone czterodniowymi intensywnymi działaniami grup sabotażowo-dywersyjnych. Po stronie polskiej granicy z ZSRR, liczącej ponad 1400 km, strzegły jedynie przerzedzone oddziały Korpusu Ochrony Pogranicza.
W sumie w starciach z Armią Czerwoną zginęło ok. 2,5 tysiąca polskich żołnierzy, a ok. 20 tysięcy zostało rannych. Do niewoli sowieckiej dostało się ok. 250 tysięcy żołnierzy, w tym ponad 10 tysięcy oficerów, którzy na mocy decyzji podjętej 5 marca 1940 r. przez Biuro Polityczne WKP(b) zostali rozstrzelani. Straty sowieckie wynosiły ok. 3 tysiące zabitych i 6-7 tysięcy rannych.
Obchody
W związku z 86. rocznicą sowieckiej agresji na Polskę, zaplanowano uroczystości z udziałem najważniejszych osób w państwie. Rano wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz złoży wieniec przed stołecznym pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie. Później premier Donald odwiedzi Wytyczno (lubelskie). Szef rządu złoży wieniec na cmentarzu żołnierzy Zgrupowania Korpusu Ochrony Pogranicza.
Premier @DonaldTusk złożył wieniec w miejscu pamięci poświęconym Żołnierzom Zgrupowania Korpusu Ochrony Pogranicza. pic.twitter.com/18R84EXOoH
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) September 17, 2025
Zaplanowano też państwowy pogrzeb z ceremoniałem wojskowym szczątków ofiar zbrodni katyńskiej w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie, w którym udział weźmie prezydent Karol Nawrocki.
Prezydent RP @NawrockiKn złożył wieniec przed Pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie. pic.twitter.com/dEDDH6kI02
— Kancelaria Prezydenta RP (@prezydentpl) September 17, 2025
Dzień Sybiraka
W rocznicę agresji sowieckiej na Polskę z 1939 r. obchodzony jest Dzień Sybiraka, upamiętniający wszystkich Polaków zesłanych na Syberię, a także inne tereny Związku Sowieckiego.
Dzień ten uzyskał rangę święta państwowego w Polsce na mocy uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej podjętej w 2013 r. W przyjętym przez aklamację dokumencie Sejm oddał hołd wszystkim Polakom zesłanym na Syberię oraz inne tereny Rosji i dawnego Związku Sowieckiego. Uczczona została w ten sposób pamięć tych, którzy tam ponieśli śmierć, tych, którym udało się powrócić do Ojczyzny, a także tych, którzy po zakończeniu zesłania osiedlili się w różnych częściach świata lub pozostali na miejscu, gdzie – mimo trudnych warunków – pielęgnowali polską tożsamość i kulturę.
Jak wskazano w uzasadnieniu projektu, celem uchwały o ustanowieniu Dnia Sybiraka było złożenie przez Sejm „hołdu wszystkim Sybirakom – Polakom, których w wyniku zbrojnych działań, począwszy od XVII wieku, zmuszono do długoletniego pobytu na ‘nieludzkiej ziemi’”.
Uzasadniając potrzebę ustanowienia święta wnioskodawcy wspomnieli kolejne pokolenia Polaków zsyłanych w głąb Rosji: konfederatów barskich, uczestników powstań narodowych (kościuszkowskiego, listopadowego, styczniowego), działaczy konspiracji niepodległościowej (w tym Józefa Piłsudskiego). Po napaści Sowietów na Polskę podczas II wojny światowej zsyłki powróciły: od 1939 r. na Syberię i do Kazachstanu deportowano łącznie 1,5 mln osób. Przypomnieli także, że Polsce rządzonej przez komunistów kultywowanie pamięci o zsyłkach i ich ofiarach było zakazane. Dzień Sybiraka organizowany był przez Związek Sybiraka od 1991 r.
(GN)
Fot: Flickr (Pomnik Poległym i Pomordowanym na Wschodzie)
We wtorek przypada 85. rocznica agresji sowieckiej na Polskę. Obchodzimy też Dzień Sybiraka