Od 1 września nauczyciele wychowania przedszkolnego w Warszawie będą otrzymywali takie same dodatki za wychowawstwo jak wychowawcy szkolni – zdecydował prezydent Rafał Trzaskowski. Od początku roku szkolnego blisko 5 tys. nauczycieli z miejskich przedszkoli otrzyma dodatek w kwocie do 380 zł. Dotąd dodatek ten wynosił w stolicy 190 zł.
– Wychowawca w przedszkolu jest jednym z pierwszych przewodników życiowych dla dziecka. To w dużej mierze od jego wsparcia zależy, jak wiele maluch skorzysta na czasie spędzonym w przedszkolu. To nie tylko pierwszy etap edukacji i przygotowanie do szkoły, ale też pierwsze chwile, gdy dzieci nawiązują między sobą kontakty, spędzają dłuższy czas poza domem. Potrzebują wtedy ciepłych i mądrych opiekunów, przewodników po tym zupełnie nowym dla nich świecie. Dlatego robimy wszystko, żeby kadra nauczycielska w miejskich przedszkolach miała zapewnione jak najlepsze warunki pracy – mówi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Każdy chce zapewnić jak najlepszą opiekę swoim dzieciom. Wychowawca w przedszkolu jest dla nich jednym z pierwszych przewodników życiowych. I dlatego wychowawcy powinni mieć godne warunki pracy. Zdecydowałem, że nauczycielki i nauczyciele w stołecznych przedszkolach od 1 września… pic.twitter.com/dRniuBf3By
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) August 7, 2023
W 2023 roku Warszawa przeznaczy na wyrównanie dodatków dla wychowawców grup przedszkolnych ponad 4 mln zł (rocznie ponad 13 mln zł).
– Bardzo się cieszę, że z mojej inicjatywy dodatki za wychowawstwo w miejskich przedszkolach w Warszawie zostaną zrównane z dodatkami jakie obowiązują w szkołach. W Warszawie kwota ta wyniesie 380 zł dla nauczycielki, nauczyciela. To 50% podwyżka. Przypomnijmy dodatki za wychowawstwo w naszych przedszkolach wynoszą obecnie 190 zł – mówi inicjatorka podwyżek, Dorota Łoboda, przewodnicząca Komisji Edukacji w Radzie m.st. Warszawy.
– Budżet warszawskiej oświaty w przyszłym roku szkolnym przekroczy 7 mld zł. To najwyższa pozycja budżetowa miasta. Jedynie nieco ponad 50% tej kwoty zostanie pokryte z rządowej subwencji. Cała reszta wydatków pochodzi w budżetu miasta. Oświata boryka się z coraz większymi brakami kadrowymi, których powodem są między innymi zarobki. Każde dodatkowe środki w oświacie chcemy przeznaczać na wzrost uposażeń nauczycieli i nauczycielek – podkreśla zastępczyni prezydenta Renata Kaznowska.
Warszawa wystąpiła również do Ministerstwa Edukacji i Nauki (MEiN) o zmianę przepisów dotyczących zasad finansowania tzw. edukacji domowej. Stołeczny ratusz chce, aby rządowa subwencja oświatowa była w tym wypadku naliczana w oparciu o faktyczną liczbę uczniów w danym miesiącu, a nie na podstawie danych z września roku poprzedzającego. Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami uczeń może zmienić szkołę w dowolnym momencie. W ciągu roku szkolnego, od września 2022 r. do czerwca 2023 r., w Warszawie przybyło ponad 4 tys. uczniów z całej Polski, którzy rozpoczęli edukację online, rejestrując się w warszawskiej szkole. Warszawa nie dostaje środków z MEiN na tych wszystkich uczniów.
Obecnie przyjęte przez resort oświaty mechanizmy zmuszają samorządy do „kredytowania” edukacji domowej z budżetu miasta. Wydatki poniesione przez Warszawę w 2022 r. na dotowanie jednej z placówek tego typu wyniosły niemal 40 mln zł, a subwencja oświatowa zaledwie 5,8 mln zł.
W roku 2023 „kredytowanie” przez warszawskie szkoły edukacji online wyniesie co najmniej 15 mln zł, ale jeśli liczba uczniów w edukacji domowej będzie rosła, to od września 2023 r. dopłata ta będzie jeszcze większa.
Środki, które Warszawa straciła na krzywdzącym mechanizmie naliczania subwencji, miasto chce przeznaczyć na podwyżki dla kadry nauczycielskiej w szkołach i przedszkolach.
(GN)
Zakończył się pierwszy etap rekrutacji w szkołach średnich. Dla wielu kandydatów brakuje miejsc
Efekt polityki MEiN. Już ponad 42 tys. dzieci uczy się w domach, większość na Mazowszu