Siedmiu na 10 beneficjentów „willi plus” nie zrealizowało programu i naruszyło zapisy umowy – poinformowała w czwartek wiceszefowa MEN Joanna Mucha. Wiceminister edukacji przekazała, że z programów „willa plus” i „Inwestycje w oświacie” do zwrotu do budżetu państwa jest 13 mln zł. Jak dodała odzyskano już ponad 11 milionów. MEN składa kolejne zawiadomienia do prokuratury dotyczące naruszeń.
Przypomnijmy, że sprawa dotyczy konkursu zorganizowanego przez Ministerstwo Edukacji i Nauki w czasach Przemysława Czarnka, które podzieliło 40 mln zł między 42 organizacje. Polityczki opozycji i dziennikarze TVN24 ujawnili, że wśród instytucji, które otrzymały pieniądze na zakup lub budowę nieruchomości, są takie, które związane są z Prawem i Sprawiedliwością.
💬 „7 na 10 beneficjentów programu #WillaPlus nie zrealizowało programu lub naruszyło zapisy umowy. Brak transparentności, poważne uchylenia formalne, brak działalności edukacyjnej – to wnioski po kontrolach. Z programów Willa Plus i Inwestycje w oświacie odzyskaliśmy już ponad…
— Ministerstwo Edukacji Narodowej (@MEN_GOVPL) June 27, 2024
– Co kilka dni wzywamy beneficjentów do zwrotów. Można odnieść wrażenie, że za poprzedniego rządu wnioski o dofinansowanie w ogóle nie były analizowane -mówiła Joanna Mucha. – W programie willa plus bardzo wiele tych wniosków otrzymało oceny negatywne i mimo to zostały przekazane do realizacji. Ale mamy wrażenie, że te wnioski w ogóle nie były czytane. Mamy do czynienia z wnioskami, w których określone rubryki w ogóle nie były wypełnione, były puste strony.
🎥 Konferencja prasowa „Willa Plus” – kolejne działania sprawdzające.
Link do transmisji 👇https://t.co/eTn929tB8h
— Ministerstwo Edukacji Narodowej (@MEN_GOVPL) June 27, 2024
– Taki wniosek wymogów formalnych nie spełniał, a mimo to i mimo negatywnej oceny był procedowany, były przyznawane środki finansowe – powiedziała wiceministra.
Przekazała, że „to jest przyczynek do tego, żeby powiedzieć, że kroki w kierunku prokuratury zostaną wykonane”.- W analizie dokumentacji stwierdzono, że w przypadku siedmiu podmiotów umowy nie są należycie realizowane, podejmowane działania są nieprzejrzyste, brak jest transparentności zarówno w procesie wyboru firm budowlanych, jak i zakupu wyposażenia – przekazała. Jak mówiła, „nie było właściwie przeprowadzonych negocjacji, czyli nie stosowano prawa zamówień publicznych”.
💬 „Wobec nieprzyjęcia sprawozdania końcowego stosujemy wezwania do zwrotu dotacji. Są już pierwsze zawiadomienia do @PK_GOV_PL i innych służb. Jesteśmy w stałym kontakcie z @KAS_GOV_PL i @MS_GOV_PL" – mówiła wiceministra @joannamucha podczas konferencji prasowej.
— Ministerstwo Edukacji Narodowej (@MEN_GOVPL) June 27, 2024
– W sprawie Lokalnej Organizacji Turystycznej Integra zostało złożone zawiadomienie do prokuratury rejonowej Warszawa Śródmieście o możliwości wyłudzenia dotacji. W sprawie Fundacji Dumni z Elbląga takie zawiadomienie jest w przygotowaniu, ponadto zostały zawiadomione inne służby – przekazała Mucha.
Więcej w komunikacie MEN tutaj
***
NIK skontrolowała wydatki byłego RPD
425 tysięcy złotych – to koszt zakupu forda zwanego „bestią”. Auto zostało sprowadzone z USA i sfinansowane z budżetu Rzecznika Praw Dziecka. To niejedyne ujawnione przez portal OKO.press zaskakujące wydatki w czasach, gdy funkcję RPD pełnił Mikołaj Pawlak.
Dolce vita rzecznika Mikołaja Pawlaka. Ford-bestia z USA i polędwica z krewetkami na koszt podatnika@tupacewicz #Pawlak #RPD #dzieci #luksusy #okopresshttps://t.co/zLOVZKhy2z pic.twitter.com/AV9QMzEZv8
— OKO.press (@oko_press) June 26, 2024
Wątki dotyczące budżetu RPD opisuje raport NIK – ustalił OKO.press. Trafił on do komisji budżetowej Sejmu. Z raportu ma wynikać, że pieniądze na ochronę dzieci były wydatkowane z naruszeniem zasad. Między innymi sfinansował za ponad 200 tys. druk i dystrybucję książki Wandy Półtawskiej, przyjaciółki Jana Pawła II. Książkę „By rodzina była Bogiem silna” po wydrukowaniu (jeden egzemplarz oszacowano na 20 zł, chociaż NIK oceniła, że cena rynkowa była czterokrotnie niższa), przekazano różnym podmiotom, głównie kuriom biskupim.
Dziennikarze oceniają, że częstą praktyką rzecznika Pawlaka miało być też rozliczanie posiłków fakturami z opisem „usługa gastronomiczna na spotkanie RPD”. Na zakończenie urzędowania Mikołaj Pawlak otrzymał 116 tys. zł (odprawa + ekwiwalent za niewykorzystany urlop). Pełnił on funkcję Rzecznika Praw Dziecka do grudnia 2023 roku.
(GN)