1274 nauczycieli i pracowników oświaty z 13 628 zatrudnionych w Krakowie przebywa na zwolnieniach lekarskich. Nie licząc tych na kwarantannie. To 9 proc. nauczycieli i 7 prac pracowników administracji i obsługi– poinformował Głos Arkadiusz Boroń, prezes Okręgu Małopolskiego ZNP powołując się na dane z wydziału oświaty krakowskiego ratusza. – 7 proc. placówek oświatowych zostało zamkniętych z powodu braku kadry – podkreślił.
Sytuacja jest tak zła, że w Krakowie dyrektorzy zaczynają zamykać szkoły na podstawie przepisów BHP. Ale problem dotyczy całej Małopolski.
– I tak np. w gminie Szczucin na 180 pracowników oświatowych – 60 przebywa na L4, w tym 54 nauczycieli. W gminie Zabierzów na 360 pracowników oświaty – 64 przebywa na zwolnieniach, 20 na kwarantannie a 20 jest zakażonych koronawirusem – ujawnia Arkadiusz Boroń.
Okręg Małopolski ZNP dysponuje też swoimi danymi z 44 proc. oddziałów Związku, czyli z prawie połowy województwa. Wynika z nich, że ponad 500 pracowników szkół i przedszkoli jest zakażonych koronawirusem, ponad 500 przebywa na kwarantannie, a 850 na zwolnieniach lekarskich. – Prawie 1900 pracowników oświaty, w tym nauczycieli znajduje się więc poza systemem – podkreśla Boroń.
– Dysponujemy danymi tylko z niespełna połowy oddziałów bo dyrektorzy szkół nie chcą ujawniać braków kadrowych. Apeluję do władz szkół żeby nie bały się udostępniać członkom ZNP takich informacji – wzywa prezes Okręgu Małopolskiego ZNP.
(JK, GN)
W Krakowie zmarła młoda nauczycielka. To kolejna ofiara koronawirusa