„Drodzy Członkowie Oddziału ZNP w Chorzowie. Informujemy, że w środę 28 października nasz Oddział będzie zamknięty. W ten symboliczny sposób chcemy solidaryzować się z wszystkimi kobietami. Nie jesteśmy obojętni na to, co dzieje się wokół nas” – czytamy na Facebooku ZNP w Chorzowie. „Na podstawie § 14 Statutu Szkoły ogłaszam dzień 28.10.2020 Dniem Dyrektorskim. Oznacza to, że nie odbędą się żadne zajęcia szkolne – ani stacjonarne, ani online. Większość naszej kadry deklaruje chęć przystąpienia do Ogólnopolskiego Strajku Kobiet” – poinformowała z kolei na FB Szkoła Podstawowa im. Samuela Bogumiła Lindego w Warszawie. Także władze niektórych uczelni wyższych ogłosiły 28 października dniem rektorskim, wolnym od zajęć dydaktycznych.
Środa jest już siódmym dniem, w którym w Polsce będą odbywać się protesty przeciw decyzji Trybunału Konstytucyjnego niemal całkowicie zakazującej aborcji w naszym kraju. Strajk Kobiet zachęca, by nie iść do pracy, a w wielu miastach Polski mają odbyć się następne manifestacje. Swoje poparcie dla protestu wyraziły nauczycielki, nauczyciele oraz niektóre uczelnie wyższe. Na ulice wyjdą studenci i studentki.
„W środę nie idziemy do roboty! Bierzemy urlop na żądanie. Bierzemy urlop bezpłatny. Bierzemy urlop na oddanie krwi. Zamykamy firmę, sklep, punkt handlowy. Albo po prostu – nie idziemy do roboty! Skoro Polska nie działa, zatrzymajmy ją! I zróbmy sobie nową!” – zachęca Ogólnopolski Strajk Kobiet”.
Na środę swój strajk ogłosili też uczennice i uczniowie. „Jeśli wspierasz Strajk Kobiet i sprzeciwiasz się postanowieniu TK, to w środę opuść zajęcia lekcyjne. Nie ma znaczenia w jakie formie się one odbywają, zdalnie czy stacjonarnie. Pokażmy, że jest nas dużo!” – zachęcają organizatorzy w mediach społecznościowych.
Na dzisiaj zaplanowanych jest kilkadziesiąt manifestacji w całym kraju. Ich spis można znaleźć tutaj.
(JK, GN)
„To cios w naukę i prawa kobiet”. Władze niektórych uczelni wyższych krytykują wyrok TK ws. aborcji