Dzięki stworzonemu w Instytucie Nenckiego PAN systemowi SONAR możliwe jest przeprowadzanie w krótkim czasie testów na obecność wirusa SARS-CoV-2 w dużej grupie osób – poinformował prof. Jerzy Duszyński, prezes Polskiej Akademii Nauk. Jego zdaniem, system ten można zastosować do badania uczniów oraz nauczycieli, dzięki czemu oświata mogłaby powrócić do stacjonarnej pracy
Chodzi o program SONAR, który opracowali naukowcy z Instytutu Nenckiego PAN. Koordynatorem programu jest prof. Agnieszka Dobrzyń.
– SONAR pozwala na izolację materiału genetycznego wirusa ze śliny (nie ma konieczności pobierania wymazów z noso-gardzieli) i jednoczesnego wykrywanie materiału genetycznego wirusa w połączonych próbkach pobranych od kilkunastu osób – wyjaśnił prof. Duszyński na swoim profilu facebookowym.
W tym tygodniu w Instytucie Nenckiego przeprowadzono pierwsze pilotażowe badanie SONAR na 227 pracownikach i doktorantach. – W Instytucie Nenckiego pobrano próbki od 227 osób, a następnie dokonano ich pulowania, czyli połączenia próbek od poszczególnych 12 osób. Analizowano więc początkowo 19 połączonych próbek. W 17 z nich nie wykazano obecności materiału genetycznego wirusa, a w 2 wykazano. Wszystkie osoby, których próbki złożyły się na połączone próbki z pozytywnym wynikiem przetestowano indywidualnie. Tak więc ostatecznie, przeprowadzono 19 oznaczeń na obecność wirusa w połączonych próbkach i 24 w indywidualnych próbkach. W sumie przeprowadzono 43 oznaczeń w rtPCR, co pozwoliło na szybkie i stosunkowo tanie (ok. 20 proc. normalnych kosztów) przetestowanie 227 osób – stwierdził prof. Duszyński.
Szkoły w czasie pandemii. PAN zaleca “testowanie środowiskowe”
Dzięki tej metodzie szybko i tanio zidentyfikowano wśród pracowników instytutu 3 osoby mające kontakt z koronawirusem (w tym jednego ozdrowieńca). Pozostałe osoby dzięki temu mogą pracować i uczyć się w normalnych warunkach.
– To jest przykład jak zapewnić bezpieczeństwo w miejscu pracy oraz jak przywrócić na przykład szkoły do normalnego funkcjonowania – ocenił prezes PAN. – Test wykazał, że w tej przypadkowej i bezobjawowej grupie osób, nawet na tym etapie epidemii, jest jedynie 1,5 proc. zakażonych osób – dodał.
Prezes PAN przypomniał, że na Słowacji 31 października, 1 listopada i 7 listopada br. przetestowano niemal całą populację kraju, czyli ok. 4,9 mln osób. Wynik dodatni uzyskano w przypadku 0,95 proc. uczestniczących w testach.
Bez negatywnego wyniku testu na koronawirusa nie wejdziesz do szkoły
Zapytaliśmy prof. Duszyńskiego, czy technicznie i organizacyjnie możliwe jest przebadanie ok. 4,6 mln uczniów oraz ponad 500 tys. nauczycieli w Polsce.
– Jest to trudne, ale możliwe. Więcej na ten temat będzie się można dowiedzieć ze Stanowiska Zespołu ds COVID-19 przy Prezesie Polskiej Akademii Nauk, które zostanie wkrótce upowszechnione – zapewnił nas prezes PAN.
Związek Nauczycielstwa Polskiego od początku pandemii domaga się zorganizowania przez państwo systemu pozwalającego na dobrowolne i darmowe testowanie nauczycieli i pracowników oświaty. Tylko w ten sposób można zapewnić bezpieczeństwo tej grupie zawodowej, a uczniom – możliwość stacjonarnej nauki.
(PS, GN)