Dr Dobrosław Bilski, pedagog z Łodzi i ojciec uczennicy ze zdublowanego rocznika, założył na Facebooku grupę pod nazwą „Pozew rodziców podwójnego rocznika”. W kilka dni przystąpiło do niej ponad 1000 osób. Większość z nich chce dołączyć do pozwu zbiorowego przeciwko Skarbowi Państwa, który zainicjował łodzianin.
„W grupie udostępniłem już formularz zgłoszenia przystąpienia do pozwu i dokumentowania wyrządzonych krzywd związanych z nierównym dostępem do edukacji dzieci z podwójnego rocznika” – napisał na swoim profilu na Fb dr Bilski.
Wszystkich zainteresowanych zapraszam serdecznie 🙂
Opublikowany przez Dobrosław Bilski Piątek, 12 lipca 2019
„Zbieramy m.in. orzeczenia lekarskie, diagnozy psychologiczne i psychiatryczne, by pokazać podniesiony poziom stresu u uczniów podwójnego rocznika, uszczerbek na zdrowiu” – zadeklarował Bilski w rozmowie z Oko.press.
„Gromadzenie dokumentacji zajmie pewnie miesiąc czy dwa, musimy też poczekać aż formalnie skończy się rekrutacja do szkół i jakie ostatecznie będą progi punktowe w konkretnych szkołach, a także porównać je z latami poprzednimi” – wyjaśnił.
Nad pozwem pracuje kilku prawników, ale Bilski nie chce na razie ujawnić ich nazwisk oraz nazw kancelarii, które reprezentują.
„Doradzają nam, jakie informacje zbierać, analizują zapisy prawne, ale złożenie pozwu jest sprawą otwartą. Dopiero gdy zbierzemy większą dokumentację, prawnicy ocenią, czy podejmą się reprezentowania nas. Na razie zastanawiają się, kogo powinniśmy pozwać: ministerstwo edukacji, parlament, który uchwalił tę reformę edukacji czy prezydenta, który ją podpisał. A może zrezygnować ze szczebla krajowego i, nie tracąc czasu, od razu zwrócić się do europejskich trybunałów?” – powiedział.
Do inicjatora pozwu zgłosiło się także kliku polityków, którzy zadeklarowali pomoc, ale dr Bilski nie chce upolityczniać sprawy.
Wiadomo, że ewentualny pozew będzie precedensowy i bardzo trudny. O pozwie przeciwko Skarbowi Państwa dr Bilski opowiadał w rozmowie z „Głosem Nauczycielskim” tutaj:
Do zapowiadanego pozwu odniósł się już także minister Dariusz Piontkowski. Pisaliśmy o tym tutaj:
Szef MEN o pozwie rodzica za problemy z naborem do szkół średnich. “To nie nasza wina”
(JK, GN)
Fot: Dobrosław Bilski (archiwum prywatne)