Zespół ds. biurokracji w szkole uzgodnił, że powstanie katalog dokumentów, które muszą być przygotowywane przez nauczycieli, dyrektorów, organy nadzorujące, a także organ prowadzący. Automatycznie będzie wiadomo, co jest zbędne. To realizacja jednej z rekomendacji ZNP
Z Krzysztofem Baszczyńskim, wiceprezesem Zarządu Głównego ZNP, rozmawia Jarosław Karpiński
Rozmawiamy po pierwszym posiedzeniu zespołu ds. walki z biurokracją, który na wniosek ZNP obradował w MEN. Kto uczestniczył w tym spotkaniu i jakie są pierwsze konkluzje z tego posiedzenia?
– Kanwą obrad zespołu były oczywiście wyniki ankiety ZNP przeprowadzonej wśród ponad 18 tys. nauczycieli. Swoje stanowisko w sprawie biurokracji przedstawiła też oświatowa „Solidarność”. W spotkaniu uczestniczyli również przedstawiciele kuratoriów oświaty, dyrektorzy szkół różnego typu, korporacji samorządowych i przedstawiciele resortów prowadzących szkoły. Obradom przewodniczył wiceminister Maciej Kopeć, minister Dariusz Piontkowski nie był obecny. Na tle wyników ankiety, które dostarczyliśmy wcześniej do MEN wywiązała się dyskusja.
Co z niej wynika?
– W ciągu 10 dni MEN przekaże podmiotom uczestniczącym w spotkaniu wykaz wszystkich ustaw z zakresu prawa oświatowego i rozporządzeń, które są przepisami wykonawczymi. Na tej podstawie zostanie opracowane to co postulowaliśmy w jednej z naszych rekomendacji, czyli katalog spraw, tematów, dokumentów, które muszą być zrealizowane przez nauczycieli, dyrektorów, organy nadzorujące, a także organ prowadzący. Jeśli powstanie katalog niezbędnych dokumentów, to automatycznie będzie wiadomo co jest zbędne. Ponadto w imieniu ZNP zadeklarowałem, że niezależnie od tego co uzgodniliśmy podczas obrad, prześlemy do MEN nasze propozycje. Są bowiem tematy, które można załatwić od ręki.
Na przykład?
– Przywołałem przykład ankiety przeprowadzanej w szkołach województwa lubuskiego, bo pomimo tego, że jej adresatami są uczniowie i rodzice, to wykonawcami tej ankiety zwłaszcza na poziomie edukacji wczesnoszkolnej będą nauczyciele. A można to wstrzymać jednym telefonem. Minister Kopeć oddał głos lubuskiej kurator oświaty, a pani kurator zadeklarowała, że chciałaby poznać osoby, które zgłosiły tę sprawę, bo jej współpracownicy z Zielonej Góry o niczym nie wiedzą. Osobiście zaręczyłem więc, że informacje są prawdziwe i warto się tym zainteresować. Bo to zbędna praca dla nauczycieli.
Kiedy kolejne spotkanie zespołu?
– Na pewno na początku następnego miesiąca.
Dziękuję za rozmowę.
Biurokracja w szkole – to temat dzisiejszych rozmów wiceministra edukacji Macieja Kopcia z udziałem przedstawicieli związków zawodowych, kuratorów oświaty oraz dyrektorów szkół.
➡️ https://t.co/rvvgAIlFb4 pic.twitter.com/l9xby1Tm6n— Ministerstwo Edukacji Narodowej (@MEN_GOV_PL) September 19, 2019
Krzysztof Baszczyński: W czwartek spotkanie z MEN. Rozpoczynamy walkę z biurokracją
Czy się modlisz? – pytają uczniów w ankiecie na zlecenie MEN
Fot. Pixabay, ZNP