Przyznanie nauczycielom statusu funkcjonariuszy publicznych – to jedna ze zmian proponowanych przez MEN w przygotowywanej nowelizacji ustawy – Prawo oświatowe. Nauczycielu, czy popierasz taką zmianę? Takie pytanie zadaliśmy nauczycielom odwiedzającym stronę Głosu. Chcielibyśmy poznać opinię Czytelników w tej sprawie. Wydaje się, że przyznanie statusu funkcjonariusza publicznego „w pełni” zwiększy ochronę prawną nauczycieli i wzmocni ich pozycję w sytuacjach, które niestety się zdarzają – agresji słownej lub fizycznej ze strony uczniów lub ich rodziców. Być może jednak część osób uzna ten status za nadmiarowy i/lub postawi pytanie czym będzie skutkować w praktyce przyznanie tego statusu poza wzmocnieniem ochrony prawnej. Jesteśmy ciekawi rozkładu głosów w naszej ankiecie – zapraszamy do udziału!
W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów umieszczono informacje na temat założeń dwóch projektów nowelizacji ustawy – Prawo oświatowe. Pierwszy z projektów (numer UD222) ma zostać przyjęty przez rząd już w II kwartale, a więc już wkrótce (trwa II kwartał br.). Drugi będzie procedowany w III kwartale.
Jak czytamy m.in. w założeniach pierwszego projektu, za który odpowiada szefowa MEN Barbara Nowacka, wnioskodawca ma zamiar nie tylko wzmocnić pozycję prawną uczniów, ale też i nauczycieli (wychowawców, innych pracowników pedagogicznych w przedszkolach, szkołach i placówkach oświatowych.
„Dlatego właśnie jednym z celów projektu jest uczynienie grupy zawodowej nauczycieli funkcjonariuszami publicznymi w pełni, a nie – jak dotychczas – tylko poprzez przyznanie im ochrony >>przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych<<” – wskazano.
MEN przypomina, że już obecnie art. 63 ust. 1 Karty Nauczyciela (Dz. U. z 2024 r. poz. 986, z późn. zm.) stanowi, że „nauczyciel, podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, korzysta z ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych na zasadach określonych w ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny”.
Natomiast art. 231a Kodeksu karnego stanowi, że „z ochrony prawnej przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych funkcjonariusz publiczny korzysta również wtedy, jeżeli bezprawny zamach na jego osobę został podjęty z powodu wykonywanego przez niego zawodu lub zajmowanego stanowiska”. Jednak to nie wystarczy.
W ocenie MEN, „ze względu na pojawiające się wątpliwości interpretacyjne, zasadne jest uczynienie nauczycieli funkcjonariuszami publicznymi, co jednoznacznie przesądzi, że jako funkcjonariusze publiczni są oni chronieni również w sytuacjach, >>gdy bezprawny zamach na osobę funkcjonariusza publicznego został podjęty z powodu wykonywanego przez niego zawodu lub zajmowanego stanowiska, ale niekoniecznie podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych<< (postanowienie Sądu Najwyższego z 22 listopada 2017 r., V KK 300/17). W sposób oczywisty wzmocni to ich prawną ochronę, szczególnie poza godzinami ich pracy” – napisano w założeniach projektu.
Jednym z pytań, jakie mogą się pojawić w kontekście tej zmiany jest jej wpływ na prawo nauczycieli jako funkcjonariuszy publicznych do strajku. Odpowiedź jest zawarta w ustawie o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (Dz.U. 2020 poz. 123, t.j.). Otóż ustawa nie zakazuje funkcjonariuszom publicznym jako takim udziału w strajku, natomiast art. 19 ust. 2 wymierania enumeratywnie agencje i służby państwowe, w których niedopuszczalne jest organizowanie strajku (m.in. w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służbie Kontrwywiadu Wojskowego, w jednostkach policji i wojska itd.).
Zapraszamy do udziału w naszym głosowaniu!

(DK, GN)
Fot. iStock