Co z obowiązkowymi szczepieniami nauczycieli? Temat jeszcze nie upadł

Już około 150 tys. dzieci w wieku 5-11 lat zostało zaszczepionych pierwszą dawką na koronawirusa – poinformowało Ministerstwo Zdrowia. Kolejne ponad 100 tys. dzieci czeka na swoją dawkę. Resort zdrowia rozmawia z MEiN na temat obowiązkowych szczepień nauczycieli. Urzędnicy rozważają też możliwość wydłużenia lockdownu w szkołach

– Bardzo pozytywną informacją jest rosnąca liczba dzieci, które się szczepią. Niestety świąteczny weekend to był czas, kiedy tych szczepień było wykonywanych mniej, co logiczne – ocenił Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.

– Mamy w tej chwili zaszczepionych 150 tys. 270 tys. dzieci zostało dotychczas zapisanych na szczepienie. Dawki szczepionek cały czas wychodzą z rządowej Agencji Rezerw Strategicznych do poszczególnych punktów szczepień – poinformował przedstawiciel MZ. To ok. 10 proc. populacji dzieci w wieku 5-11 lat.

Jest projekt rozporządzenia dopuszczający szczepienia 5-latków. Mają ruszyć 16 grudnia

Choć pomysł szczepienia nauczycieli został skrytykowany m.in. przez szefa MEiN Przemysława Czarnka, to jak się okazuje, temat jeszcze nie umarł. Resort zdrowia rozmawia bowiem na ten temat z ministerstwem edukacji.

Czarnek: Nie jestem entuzjastą obowiązkowych szczepień nauczycieli

– Na razie wprowadzamy szczepienia obowiązkowe dla medyków i osób zatrudnionych w podmiotach medycznych. Ta decyzja już zapadła. Od 1 marca 2022 r. będzie ona egzekwowana w każdym podmiocie medycznym. Do końca zbliża się dyskusja ministra zdrowia z ministrem obrony narodowej, ministrem spraw wewnętrznych i administracji w zakresie szczepienia mundurowych oraz ministrem edukacji w zakresie szczepienia nauczycieli. Jeżeli zrealizujemy te grupy do szczepienia obowiązkowego, to będziemy myśleć, czy nie podjąć kolejnych decyzji w zakresie szczepień obowiązkowych – stwierdził Andrusiewicz. Dodał, że jeśli taka decyzja zapadnie, to wszyscy ministrowie zakomunikują ją wspólnie na konferencji prasowej.

Rzecznik rządu: Obowiązkowe szczepienia nauczycieli nie są jeszcze przesądzone

– To jeszcze nie jest przesądzone. Trwa dyskusja z trzema resortami – podkreślił rzecznik MZ.

Obowiązek szczepienia dla m.in. nauczycieli od 1 marca i lockdown w szkołach od 20 grudnia br. Przed nami kolejne obostrzenia

Póki co, uczniowie mają wrócić do nauki stacjonarnej 10 stycznia 2022 r. Nie jest to jednak przesądzone. – Na dziś mówimy o powrocie dzieci do szkół na 10 stycznia. Aby te powroty materializowały się, jest ten sam apel do rodziców: szczepmy nasze dzieci. Zaszczepienie dzieci powoduje, że placówka oświatowa jest bezpieczniejsza i łatwiej nam przewidzieć to, jak będzie się rozwijała sytuacja nawet w wersji z wirusem Omicron, jeśli nasze dzieci i nauczyciele będą zaszczepieni – podkreślił przedstawiciel MZ. – Powtórzę, na dziś 10 styczeń jest aktualny jako data powrotu dzieci do szkół. Na dziś – dodał.

– Co do wariantów i możliwości, bierzemy pod uwagę wszystko – tak Andrusiewicz odpowiedział na pytanie o możliwość połączenia w 2022 r. przerwy świątecznej z terminem ferii zimowych (podobnie jak to miało miejsce w 2021 r.).

Jeżeli taka decyzja zapadnie, to opinia publiczna zostanie o tym poinformowana „z co najmniej kilkudniowym, tygodniowym wyprzedzeniem”. Na razie MZ konsultuje różne scenariusze ze specjalistami, m.in. z immunologami badającymi rozprzestrzenianie się koronawirusa w placówkach oświatowych.

– Na dziś nie ma takiego wniosku kierowanego na Radę Ministrów, by zaostrzyć obowiązujące obecnie obostrzenia – stwierdził Andrusiewicz. Nie wykluczył jednak, że decyzje takie zapadną jeszcze w tym tygodniu.

Jak dotychczas, stwierdzono w Polsce 25 przypadków nowej mutacji Omicron, ale „musimy się przygotować do tego, że z dnia na dzień tych przypadków będzie więcej”. W większości przypadków są to osoby, które przyjechały do Polski z zagranicy. Wśród ekspertów nie ma zgodności na temat charakteru tej mutacji – czy jest bardziej czy mniej groźna niż dotychczasowe warianty koronawirusa.

25 listopada br. Europejska Agencja Leków (EMA) rekomendowała podawanie szczepionki na korowirusa Pfizer/BioNTech dzieciom w wieku 5-11 lat. Dawka szczepionki u dzieci 5-11 lat jest trzykrotnie mniejsza niż u osób w wieku powyżej 12 lat. Podobnie jak u starszych, należy ją zaaplikować w dwóch dawkach w mięsień ramienia w odstępie 3 tygodni.

„Główne badanie u dzieci w wieku od 5 do 11 lat wykazało, że odpowiedź immunologiczna na produkt Comirnaty podany w niższej dawce (10 µg) w tej grupie wiekowej była porównywalna z odpowiedzią obserwowaną po podaniu wyższej dawki (30 µg) w wieku 16-25 lat” – czytamy w komunikacie EMA.

Badania pokazały, że skuteczność produktu Pfizer/BioNTech w grupie 5-11 lat wynosi 90,7 proc.

Szczepienia dzieci w wieku 5-11 lat ruszyły w Polsce 16 grudnia.

(PS, GN)