Gowin wyrzucony z rządu, Porozumienie opuszcza koalicję. Czy rząd PiS ma jeszcze większość w Sejmie?

Decyzją Zarządu Krajowego Porozumienie Jarosława Gowina opuszcza Zjednoczoną Prawicę. Parlamentarzyści Porozumienia odejdą z klubu PiS i utworzą koło parlamentarne. Jarosław Gowin został zdymisjonowany we wtorek wieczorem. W klubie PiS zasiadało dotąd 11 polityków Porozumienia, nie wiadomo jednak czy wszyscy przejdą do opozycji wobec gabinetu Mateusza Morawieckiego. A ma to kolosalne znaczenie także w kontekście groźnych zmian w oświacie forsowanych przez MEiN np. Lex Czarnek.

Rzecznik rządu Piotr Müller podczas wtorkowej konferencji stwierdził, że powodem dymisji Gowina było to, że wicepremier oraz członkowie Porozumienia pracowali w niewystarczającym tempie nad projektami zawartymi w Polskim Ładzie oraz podejmowali „nierzetelne działania” dotyczące reformy podatkowej. Wiadomo jednak, że w ostatnich tygodniach przedstawiciele Porozumienia krytycznie odnosili się także do projektu noweli ustawy medialnej.

W związku z dymisją wicepremiera  Gowina rezygnację ze stanowiska złożył także wiceszef MON Marcin Ociepa z Porozumienia, wiceministrowie rozwoju, pracy i technologii Iwona Michałek i Andrzej Gut-Mostowy oraz wiceszef MEiN Wojciech Murdzek. Nie wiadomo jakie będą ich dalsze polityczne losy.

Jak wiadomo w Sejmie rządzi arytmetyka. Do bezproblemowego rządzenia potrzeba 231 głosów. Jeszcze przed dymisją Jarosława Gowina obóz rządzący dysponował minimalną większością 232 głosów. Wydawać by się mogło, że wraz z dymisją Gowina wszyscy jego posłowie należący do klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości odejdą wraz z nim. A to 11 osób, przez co siły PiS kurczą się do zaledwie 221 głosów. Sęk w tym, że niektórzy posłowie Porozumienia wciąż się wahają i nie wiadomo, w którą stronę ostatecznie pójdą.

O tym, czy rząd Mateusza Morawieckiego ma większość w Sejmie przekonamy się być może już dzisiaj. Pod obrady Sejmu trafiła bowiem nowelizacja prawa medialnego określana mianem Lex anty-TVN. Po opuszczeniu przez Porozumienie Zjednoczonej Prawicy nie ma pewności, czy PiS zgromadzi większość, by przegłosować tę nowelizację. Ale za wprowadzeniem projektu do porządku obrad zagłosowało 5 posłów Porozumienia: Marcin Ociepa, Grzegorz Piechowiak, Wojciech Murdzek, Anna Dąbrowska-Banaszek i Mieczysław Baszko.

Przypomnijmy, że we wtorek wieczorem w 80 miastach Polski odbyły się manifestacje w obronie wolnych mediów i TVN. Projekt PiS, dotyczący nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, zmienia zasady przyznawania koncesji na nadawanie dla mediów z udziałem kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Według projektu koncesję na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może uzyskać podmiot z siedzibą w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że nie jest zależny od osoby zagranicznej spoza EOG.

Zdaniem wielu dziennikarzy, ekspertów i polityków opozycji projekt jest wymierzony w Grupę TVN, bo wejście w życie zawartych w projekcie przepisów może oznaczać konieczność sprzedaży TVN-u przez amerykański koncern Discovery.

Przemysław Czarnek, minister edukacji, mówił w telewizji Republika, że „dzisiejsze głosowania pokażą”, czy PiS ma większość w Sejmie. – Jestem przekonany, że ta większość po stronie Zjednoczonej Prawicy jest w dalszym ciągu, a panu premierowi Gowinowi dziękujemy. Trudno, skoro nie zgadza się z reformami, które sam akceptował, to nie może być w Zjednoczonej Prawicy – komentował Czarnek.

(JK, GN)

Fot: gov.pl

We wtorek wieczorem odbędą się protesty w obronie wolnych mediów i wolności słowa

“Lex Czarnek” już w konsultacjach