Szacujemy, że od 1 września naukę w polskich szkołach może rozpocząć 400 tys. dzieci z Ukrainy – oświadczył niedawno wiceszef MEiN Tomasz Rzymkowski. Minister Przemysław Czarnek podaje już jednak inną liczbę: 0,5 mln, a według szacunków fundacji Transatlantic Future Leaders Forum może ich być nawet 600 tysięcy.
Szacunki te robią wrażenie szczególnie w kontekście braków kadrowych w szkołach i placówkach oświatowych oraz tzw. kumulacji roczników – we wrześniu do szkół średnich pójdzie o ponad 150 tys. więcej obecnych ósmoklasistów niż rok wcześniej.
W Polsce przebywa około 800 tysięcy dzieci z Ukrainy w wieku szkolnym. Jak podał Czarnek obecnie liczba ukraińskich uczniów w polskich szkołach wynosi ok. 200 tys., z czego ok. 40 tys. w polskich przedszkolach i 160 tys. w polskich szkołach.
– Większość dzieci ukraińskich korzysta z systemu online i jest w ukraińskim systemie oświaty. Ale jeśli wojna się nie zakończy, to musimy przewidywać sytuację, w której część z tej większości, która dzisiaj jest w systemie online również wejdzie do polskiego systemu oświaty – powiedział minister.
W środę szef MEiN Przemysław Czarnek podpisując z UNICEF specjalne porozumienie ws. przeciwdziałania wykluczeniu edukacyjnemu dzieci i młodzieży z Ukrainy” mówił, że od września do Polskich szkół może trafić 0,5 mln dzieci z Ukrainy.
💬 Dziś przychodzi czas na podpisanie porozumienia z @UNICEF. Chodzi o to, aby jak najlepiej przygotować młodzież z #Ukraina do nauki w polskim systemie oświaty. Od 1 września to może być nawet pół miliona dzieci – mówił minister @CzarnekP. pic.twitter.com/q67hvbGQ8z
— Ministerstwo Edukacji i Nauki (@MEIN_GOV_PL) June 8, 2022
– Naszym celem jest przygotowanie dzieci i młodzieży ukraińskiej do nowego roku szkolnego, aby były gotowe na nowe wyzwania i naukę w polskiej szkole – stwierdził Czarnek.
Z kolei według szacunków fundacja Transatlantic Future Leaders Forum już we wrześniu do polskich szkół trafi blisko 600 tysięcy dzieci-uchodźców z Ukrainy.
– Nie powinniśmy myśleć o tym, że może te 600 tysięcy dzieci gdzieś wyjdzie w tym czasie tylko powinniśmy nastawić się na najpoważniejszy możliwy scenariusz – przekonywał Tadeusz Kolasiński z Transatlantic Future Leaders Forum na sejmowej komisji.
Fundacja przedstawiła w Sejmie propozycje rozwiązań systemowych, pomocnych w integracji dzieci-uchodźców z Ukrainy w polskim systemie edukacji.
– Zbliżają się wakacje i naszą ważną rekomendacją jest to, żeby przez te dwa i pół miesiąca starać się dzieci ukraińskie w jakimś wymiarze zapraszać do polskich szkół i przygotowywać ich wdrożenie od września – mówił Kolasiński.
Zapraszamy do głosowania w naszej ankiecie:
Z danych Straży Granicznej, które opisała ostatnio „Rzeczpospolita”, wynika jednak, że część dzieci i młodzieży z Ukrainy wraz z matkami wróciła już do swojego kraju albo opuściły Polskę i pojechały dalej.
Według tych danych po 24 lutego z Polski do Ukrainy odprawiono 1,705 mln osób z ukraińskim obywatelstwem. Wśród nich było 326 tys. osób do 17. roku życia i 253 tys. osób w wieku szkolnym, 6–18 lat.
– Od 10 maja obserwujemy większy ruch w kierunku z Polski do Ukrainy niż z Ukrainy do Polski, w tym również w porównaniu z wcześniejszym tygodniami więcej osób nieletnich wyjeżdża do Ukrainy –tłumaczyła por. Anna Michalska, rzeczniczka Straży Granicznej. Zastrzega jednak, że nie wszystkie przekraczające granicę dzieci zostają w Ukrainie na stałe. – Od podróżnych wiemy, że były takie osoby, które jechały z dziećmi, aby spotkały się z ojcami, i wracały do Polski – zaznacza Michalska w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
Jak podaje dziennik co ósmy Ukrainiec wjeżdżający obecnie do Polski po krótkim pobycie w naszym kraju wraca do siebie. Marek Pleśniar z biura OSKKO informuje z kolei, że z polskich szkół średnich odchodzą także ukraińscy chłopcy, którzy po uzyskaniu pełnoletności wracają do kraju walczyć.
(JK, GN)
Rzymkowski: od 1 września naukę w polskich szkołach może rozpocząć nawet 400 tys. dzieci z Ukrainy
Nauczyciele pilnie poszukiwani. Tylko na Mazowszu jest ponad 3 tys. wakatów