Minister edukacji narodowej Anna Zalewska pakuje walizki do Brukseli. W okręgu dolnośląsko-opolskim, z którego startowała, wygrała Koalicja Europejska, ale Zalewska („jedynka” na liście PiS) wywalczyła mandat w PE, zdobywając ponad 168 tys. głosów. Kto zastąpi obecną minister w MEN?
Rekonstrukcja rządu PiS po wyborach europejskich ma być przeprowadzona w ciągu najbliższych dwóch tygodni, kiedy będzie już wiadomo, którzy z ministrów obejmą mandat w europarlamencie, a którzy zrezygnują z mandatu i ustąpią miejsca w PE innym kandydatom z listy PiS. Nie jest bowiem tajemnicą, że niektórzy członkowie rządu startowali w wyborach tylko po to, by przyciągnąć do urn wyborców swojej partii. Anna Zalewska raczej jednak zamieni MEN na Brukselę. Kto obejmie po niej gabinet na Szucha?
Jeszcze przed wyborami trwały przymiarki personalne do obsadzenia stołka po Zalewskiej w razie jej przeprowadzki do Brukseli. Na giełdzie polityczno-dziennikarskiej pojawiło się kilka nazwisk. Oto kandydaci na następcę Zalewskiej, o których mówiło się najczęściej:
>>Dariusz Piontkowski – poseł PiS z Podlasia, który podobno jest faworytem na giełdzie kandydatów na nowego ministra. Należy w PiS do tzw. zakonu PC, bo działał w pierwszej partii braci Kaczyńskich. Z wykształcenia jest historykiem, w przeszłości pracował jako nauczyciel w I LO w Białymstoku. Nauczycielką jest też jego żona Agnieszka Rzeszewska, radna PiS i przewodnicząca NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty i Wychowania w Białymstoku. Piontkowski dał się poznać jako twardy obrońca dotychczasowej polityki edukacyjnej rządu. Więcej pisaliśmy o nim tutaj.
>> Maciej Kopeć, wiceminister edukacji narodowej odpowiedzialny za wprowadzenie reformy likwidującej gimnazja. W ostatnich tygodniach to głównie on występował w imieniu resortu edukacji, m.in. uczestnicząc w rozmowach z nauczycielskimi związkami zawodowymi (w tym czasie Anna Zalewska pozostawała w cieniu). Jako wiceszef resortu wydaje się być niejako naturalnym następcą obecnej minister, jeśli kierownictwo PiS nie zdecyduje się postawić na czele resoru osoby spoza MEN. Jest historykiem, był wicedyrektorem Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 7 w Szczecinie (1996-2006), zachodniopomorskim kuratorem oświaty (2006-2008). W 2004 i 2009 bez powodzenia kandydował do Parlamentu Europejskiego a w 2005, 2007 i 2011 do Sejmu. Radny miasta Szczecina (2006-2010, ponowny wybór w 2015 r.). W wyborach samorządowych w 2018 r. otrzymał mandat radnego sejmiku województwa zachodniopomorskiego. Jego żona także jest nauczycielką.
> >Andrzej Waśko, literaturoznawca i nauczyciel akademicki, profesor nauk humanistycznych. W 2007 r. za pierwszych rządów PiS był sekretarzem stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Jeden z autorów nowych podstaw programowych do języka polskiego. Jest etatowym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy i – jak się mówi – jego ewentualna kandydatura ma poparcie Pałacu Prezydenckiego. Nazwisko prof. Waśki już wcześniej pojawiało się w tym kontekście, był niejako „dyżurnym” kandydatem na ministra, gdy słuchać było pogłoski o odejściu Anny Zalewskiej w trakcie poprzednich rekonstrukcji rządu. Pogłoski te jednak nie sprawdziły się.
>> Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty. Jest absolwentką studiów historycznych na Uniwersytecie Jagiellońskim. Prace w oświacie podjęła w 1982 r. jako nauczycielka historii. W 1992 r. wygrała konkurs i objęła stanowisko dyrektora Szkoły nr 85 w Krakowie. W 2014 r. została wybrana do Rady Miasta Krakowa z ramienia PiS. Według nieoficjalnych informacji cieszy się poparciem pochodzącego z Krakowa wicemarszałka Sejmu i szefa klubu parlamentarnego PiS Ryszarda Terleckiego. Niedawno powiązała strajk nauczycieli z alarmami bombowymi podczas tegorocznych egzaminów maturalnych. Prawie 1200 krakowskich pedagogów wyraziło w liście otwartym oburzenie po jej słowach. Pisaliśmy o tym tutaj. ZNP zapowiedział pozew w tej sprawie. Nowak była jakiś czas temu typowana jako kandydatka na Rzecznika Praw Dziecka, a także jako kandydatka PiS w wyborach na prezydenta Krakowa.
>> Jarosław Zieliński, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, któremu podlegają służby mundurowe, także był typowany do objęcia resortu po Zalewskiej. Zieliński zajmował się już w swojej karierze edukacją: w latach 2005-2006, a więc za czasów poprzedniego rządu PiS, był wiceszefem MEN, a w latach 90. kuratorem oświaty w Suwałkach. On sam zaprzeczał, że chciałby wrócić do pracy w edukacji. „Odnosząc się do pojawiających się ostatnio spekulacji na mój temat dziękuję mediom, że przypomniały ważny dla mnie etap mojej działalności publicznej związanej z edukacją. Oświata to zawsze ważna dziedzina, obecnie zajmuję się jednak przede wszystkim sprawami bezpieczeństwa” – komentował na Twitterze.
Czy w tym gronie znajduje się nowy szef (nowa szefowa) MEN? Możliwe… Często jednak bywa tak, że nowym ministrem zostaje osoba, której nazwisko w ogóle nie było wcześniej wymieniane w medialnych spekulacjach…
(JK)