Opozycja i samorządowcy apelują o jak najszybsze zaszczepienie nauczycieli

Powrót do tradycyjnych form nauczania może wywołać kolejną lawinę zachorowań – ostrzega Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Wielkopolski. W opinii samorządowców jedynie włączenie nauczycieli do tzw. grupy „0” uprawnionych do szczepień przeciw COVID-19 może uniemożliwić ziszczenie się tego scenariusza. Wcześniej z takim samym apelem wystąpili posłowie Lewicy i PSL.

Przewodniczący Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Wielkopolski Jacek Gursz zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego o włączenie nauczycieli do tzw. grupy „0”, czyli osób w pierwszej kolejności uprawnionych do szczepień przeciw COVID-19.

„Jako przedstawiciele samorządu lokalnego, czyli organów prowadzących jednostki oświatowe, bardzo chcemy jak najszybszego powrotu uczniów do tradycyjnych sposobów nauczania. Uważamy jednak, że aktualna sytuacja epidemiczna, wciąż jeszcze stwarza na tyle duże zagrożenie, że powrót do tradycyjnych form nauczania może wywołać kolejną lawinę zachorowań. W naszej opinii pozytywne efekty może przynieść włączenie nauczycieli do tzw. grupy >>0<< uprawnionych do szczepień przeciw COVID-19” – napisał Jacek Gursz.

Gursz stwierdził, że prowadzone obecnie masowe testy nauczycieli nie są w jego ocenie wystarczającym środkiem zapobiegającym rozprzestrzenianiu się pandemii. „Nawet najszersze testowanie może dać nam jedynie informację o aktualnej sytuacji zdrowotnej, a nie ustrzeże przed zarażeniem tych, których test dał wynik ujemny. Przy odpowiednio podjętej decyzji, akcja szczepień wśród nauczycieli i pracowników placówek oświatowych powinna być skorelowana z powrotem uczniów do szkół, być może nawet w terminie zaproponowanym przez Rząd RP” – podkreślił. Całe pismo dostępne jest tutaj.

Wcześniej we wtorek z analogicznymi apelami wystąpili niezależnie od siebie przedstawiciele Lewicy oraz PSL. Wiceszef klubu Lewicy Tomasz Trela na konferencji w Sejmie zwracał uwagę, że nawet jeśli najmłodsze dzieci będą przechodzić bezobjawowo COVID-19, to mogą go przenosić na rodziców i dziadków. Trela zaapelował także do rządzących o ponowne zweryfikowanie decyzji ws. powrotu do nauczania stacjonarnego dla uczniów klas I-III.

„Oczekujemy, że jeżeli ta decyzja zostanie utrzymana, to nauczycieli z klas I-III nie należy dzisiaj testować, ale należy ich szczepić” – mówił wiceszef klubu. W podobnym tonie wypowiadał się na osobnej konferencji poseł PSL, Dariusz Klimczak.

Obecnie trwają szczepienia osób z grupy „0”, do której należą pracownicy sektora ochrony zdrowia (np. lekarze, pielęgniarki i farmaceuci), pracownicy DPS-ów i MOPS-ów, personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym w stacjach sanitarno-epidemiologicznych, a także rodzice wcześniaków.

Nauczyciele należą do grupy I. Szczepienia osób z tej grupy mają ruszyć 25 stycznia (szczepienie odbywać się będzie począwszy od najstarszych osób). Jak informował Michał Dworczyk, szef KPRM i rządowy pełnomocnik ds. szczepień nauczyciele zaczną być szczepieni na przełomie marca i kwietnia.

(JK, GN)

Sondaże. Ankietowani za otwarciem szkół, ale także za priorytetowym szczepieniem nauczycieli

Jest decyzja: 18 stycznia do edukacji stacjonarnej wrócą klasy I-III

Komentarze na temat szczepień w oświacie. Prezes ZNP: Powrót do szkół bez szczepień nauczycieli, to realna groźba 3 fali

“W I kwartale nie zaszczepimy nauczycieli”