Pensja nauczyciela dyplomowanego powinna być co najmniej na poziomie średniej krajowej – ogłosił minister edukacji Dariusz Piontkowski. ZNP już przygotował taki projekt! „Kiedy siadamy do rozmów?”
Na kilka dni przed drugą turą wyborów prezydenckich minister edukacji w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” skomentował m.in. temat nauczycielskich wynagrodzeń. – Ile powinien zarabiać nauczyciel dyplomowany? – zapytał dziennikarz DGP. – Nauczyciele powinni być dobrze wynagradzani za dobrą pracę. W ostatnich latach były znaczące podwyżki. Pensja powinna być co najmniej na poziomie średniej krajowej – ocenił szef MEN.
– Mnie zależy na tym, aby pensja zasadnicza odpowiadała średniej krajowej – doprecyzował Dariusz Piontkowski.
„Panie ministrze! Związek Nauczycielstwa Polskiego przygotował gotowy projekt, który ten mechanizm wprowadza – >>Godne płace i wysoki prestiż nauczycieli<<” – przypomniał ZNP.
„Kiedy siadamy do rozmów?” – zapytał Związek.
Chodzi o przygotowany na początku 2020 r. przez ZNP projekt nowelizacji Karty Nauczyciela w przepisach dotyczących systemu wynagradzania. Zgodnie z pomysłem, wysokość średniego i zasadniczego wynagrodzenia nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego powinna stanowić określony procent przeciętnego wynagrodzenia obowiązującego w III kwartale roku wcześniejszego. Dlaczego w III kwartale? To efekt kalendarza prac nad budżetem państwa. Informację na temat wynagrodzeń w IV kwartale Główny Urząd Statystyczny publikuje w marcu roku następnego. Czyli wtedy, gdy Sejm już ma za sobą prace nad budżetem. Dlatego najnowsze dane na temat wysokości średniej płacy należy czerpać z danych z III kwartału.
Dzięki temu średnie wynagrodzenie stanowiłoby w przypadku:
* nauczyciela stażysty – 90 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce, czyli 4438,43 zł (to o 24,81 proc., czyli 1101 zł więcej niż obecnie)
* nauczyciela kontraktowego – 100 proc., czyli 4931,59 zł (to o 24,88 proc., czyli 1227 zł więcej niż obecnie)
* nauczyciela mianowanego – 125 proc., czyli 6164,49 zł (to o 22,04 proc., czyli 1358 zł więcej niż obecnie)
* nauczyciela dyplomowanego – 155 proc., czyli 7643,97 zł (to o 19,67 proc., czyli o 1502 zł więcej niż obecnie)
Związek zaproponował też, by w art. 30 ust. 5 KN zapisać, że stawki wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego określa w rozporządzeniu ministerstwo edukacji, ale kwota wynagrodzenia zasadniczego dla nauczyciela dyplomowanego z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym stanowi co najmniej 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Wynagrodzenie zasadnicze na pozostałych poziomach awansu i wykształcenia byłoby proporcjonalnie niższe, z tym, że wynagrodzenie stażysty z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym musi stanowić co najmniej 73 proc. wynagrodzenia zasadniczego nauczyciela dyplomowanego.
To oznacza, że minister edukacji – decydując o stawkach wynagrodzenia zasadniczego dla pozostałych grup nauczycieli – musiałby się poruszać w widełkach 73-100 proc. przeciętnej pensji w gospodarce.
Obywatelska inicjatywa ustawodawcza: Co znajdziesz w projekcie ZNP?
W lutym br. ZNP rozpoczął zbiórkę podpisów pod tym obywatelskim projektem, ale epidemia koronawirusa przerwała całą inicjatywę.
W wywiadzie dla DGP minister Piontkowski zdradził też szczegóły szykowanych przez MEN zmian w prawie dotyczących zdalnego kształcenia. Chodzi o to, by o wprowadzeniu zdalnego nauczania mogli decydować dyrektorzy szkół i placówek oświatowych.
– Chcemy takie rozwiązanie wprowadzić. Prawdopodobnie to dyrektor będzie miał możliwość przechodzenia na kształcenie zdalne w sytuacji zagrożenia epidemicznego w poszczególnych placówkach – stwierdził szef MEN. – Dziś minister edukacji może zawiesić funkcjonowanie szkół na terenie całego kraju, województwa, gminy lub powiatu, ale jednej szkoły lub klasy już nie. Dlatego stworzymy przepisy, które pozwolą dyrektorowi przejść na zdalne nauczanie, jeśli dojdzie do sytuacji nadzwyczajnej, np. zakażenia, powodzi, zerwania dachu – dodał.
Niewykluczone, że dyrektor szkoły przed podjęciem takiej decyzji będzie musiał wystąpić o opinię kuratora.
Ministerstwo zastanawia się też m.in. na rozwiązaniem, które zmusi do zdalnej pracy nauczycieli przebywających na kwarantannie.
Eksperci OECD: Dla zwiększenia inwestycji w oświatę warto podwyższać podatki
(PS, GN)