W sieci pojawiają się filmy i zdjęcia dokumentujące dantejskie sceny na szkolnych korytarzach. Ścisk, tłok, nerwy – w takich warunkach rok szkolny rozpoczęli uczniowie z tzw. podwójnych roczników.
Furorę w Internecie robi filmik z V LO im. Zbigniewa Herberta w Słupsku, na którym uczniowie na szkolnym korytarzu tłoczą się jak sardynki w puszce. Można go obejrzeć poniżej.
Reforma Zalewskiej w praktyce….
Na skorzystanie z toalety każdy uczeń będzie miał 5 sekund aby wszyscy zdążyli na następną lekcjęBrawo PiS
Brawo Zalewska https://t.co/zkRmQKtpPq— MSzwed 🇵🇱🇪🇺 (@SzwedekM) September 5, 2019
Może trzeba zasygnalizować tę sytuację ministrowi Piontkowskiemu? #protestzwykrzyknikiem#wrzesienwchaosie
Opublikowany przez Protest z Wykrzyknikiem Środa, 4 września 2019
Kraków, liceum. Nikt nie narzekał pic.twitter.com/lAobTysFNd
— Justyna Suchecka (@jsuchecka) September 5, 2019
Te absurdy po reformie stały się szkolną rzeczywistością.
Z powodu podwójnego rocznika klasy są bardzo liczne.
Mamy w klasach: 35 uczniów, 40 uczniów, a nawet w jednej ze szkół na Dolnym Śląsku 45 uczniów! #StopEksperymentomwEdukacji https://t.co/MIAK3cPR1Q— ZNP (@ZNP_ZG) September 5, 2019
Kilka dni temu pisaliśmy w Głosie o tym, że uczniowie zmuszeni są do nauki na dwie zmiany. Zaczynają zajęcia o 6:30, a kończą nawet o godzinie 21.
Lekcje od 6: 30 do 19 30? To już nieaktualne – obecny rekord zakończenia zajęć to godzina 21:00!
Ale minister Dariusz Piontkowski nadal nie dostrzega chaosu w szkołach. Krytykuje za to dziennikarzy, którzy tylko to sugerują.
Chaos w szkołach? Szef MEN do dziennikarki: “chyba w pani głowie jest chaos”
(JK, GN)
Fot: Protest z Wykrzyknikiem/Facebook