Prezes PiS o podwyżkach dla nauczycieli: „To duży wydatek”. Są za to plany by posłowie zarobili po 1,3 tys. zł więcej

Wyższe uposażenia poselskie i diety – takie zmiany szykuje na 2023 r. Kancelaria Sejmu – podaje „Fakt”, który powołuje się na projekt planu finansowego kancelarii na przyszły rok. Wydatki na wypłaty dla posłów mają wzrosnąć o 7,8 proc. O tyle samo miałyby wzrosnąć wynagrodzenia całej budżetówki, ale zarobków wybrańców narodu i np. nauczycieli nie ma nawet co porównywać. Za to według prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego realne podwyżki dla nauczycieli „to za duży wydatek dla budżetu”.

Przypomnijmy, że w mijającym tygodniu Senat zajął się rządową nowelizację Karty Nauczyciela i poparł poprawkę ZNP zakładającą podniesienie o 20 proc. pensji wszystkich nauczycieli a nie jedynie najmłodszych już od września br. 5 sierpnia ustawa trafi z powrotem do Sejmu.

W sobotę w Kórniku do problemu nauczycielskich pensji odniósł się prezes PiS Jarosław Kaczyński. W odpowiedzi na pytanie o brak nauczycieli, m.in. fizyki, w szkole dzieci p. Jolanty stwierdził:

– W oświacie jest dużo do zrobienia. Pensje nauczycieli są za niskie. Trzeba to zmienić. Na to trzeba jednak większego budżetu i rozwoju gospodarczego. Jak rzucimy nowe pieniądze teraz, inflacja pójdzie w górę. A w szkołach pracuje prawie 1 mln ludzi, nauczycieli, obsługi administracyjnej. To duży wydatek – stwierdził prezes PiS.

Tymczasem jak przypomina „Fakt” ostatnia podwyżka dla parlamentarzystów miała miejsce w sierpniu 2021 r. Wtedy uposażenia wzrosły o 3000 zł, z kolei dieta parlamentarna o kolejne 1500 zł. Obecnie poseł zawodowy dostaje 12 826 zł brutto uposażenia plus 4008 zł diety.

Plan kolejnych podwyżek ujawniła szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska w trakcie posiedzenia sejmowej Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich i dodała, że wynika to z planowanego wzrostu kwoty bazowej na 2023 r.

Przypomnijmy, że Rada Ministrów przyjęła propozycję średniorocznych wskaźników wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na rok 2023 oraz informację o prognozowanych wielkościach makroekonomicznych stanowiących podstawę do opracowania projektu ustawy budżetowej na rok 2023, przedłożone przez ministra finansów. Więcej tutaj

Kwota bazowa, to podstawa służąca do wyliczenia wynagrodzenia m.in. najważniejszych osób w państwie. Wynosi obecnie 1789,42 zł i nie była zmieniana od kilku lat. Waloryzacja o 7,8 proc. oznaczałaby wzrost tej kwoty do 1928,99 zł.

Jak się to przełoży na pensje najważniejszych osób w państwie od stycznia 2023? Jak wyliczył „Fakt”:

>>  pensja Andrzeja Dudy wzrośnie o 2 tys. zł – z 25 do 27 tys. zł

>> premier Mateusz Morawiecki i marszałkowie Sejmu Elżbieta Witek oraz Senatu Tomasz Grodzki zarobią o 1600 zł więcej na miesiąc, zamiast 20,5 tys. zł – 22,1 tys. zł

>> pensje wicepremierów – wzrosłyby z 18,2 tys. zł do 19,7 tys. zł,

>> pensje ministrów podskoczą o 1400 zł (z 17,7 tys.zł do 19,1 tys. zł), a wiceministrów o 1250 zł,

>> posłowie i senatorowie zarobią więcej o 1000 zł (pensje wzrosną z 12,8 tys. zł do 13,8 tys. zł). Dodatkowo o 312 zł wzrosłaby dieta parlamentarna.

Resort finansów zapytany o te plany odpowiedział, że finalne rozwiązania dotyczące wynagrodzeń osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe mają zostać przyjęte w ramach prac nad projektem ustawy budżetowej na 2023 r.

Także podwyżki pracowników sfery budżetowej określałby wskaźnik ustalony na poziomie 7,8 proc. W tej sprawie trwają negocjacje w Radzie Dialogu Społecznego. Związkowcy nie godzą się na taki wzrost wynagrodzeń i postulują, by wzrost płac w budżetówce wyniósł 20 proc.

Podwyżki dla posłów i najważniejszych osób w państwie to jednak nie wszystko. Według planów rządu w 2023 r. wydamy na funkcjonowanie Sejmu 714 mln zł – 100 mln zł więcej niż dotychczas. „To rekordowy wzrost wydatków” – alarmuje „Fakt”.

Na uchwalenie ostatecznego projektu ustawy budżetowej na 2023 r. i przedłożenie go wraz z uzasadnieniem do Sejmu, Rada Ministrów ma czas do 30 września br.

(JK, GN)

Fot: PiS/Twitter

„STOP Bieda-płacom”. OPZZ zainaugurowało cykl protestów przed urzędami wojewódzkimi

Rząd przyjął założenia budżetu na 2023 r. Wynagrodzenia w tzw. budżetówce miałyby wzrosnąć raptem o 7,8 proc.

Nauczycielu chciałbyś otrzymać 20 proc. podwyżki? Według premiera Morawieckiego jesteś „twórcą” inflacji