RPO do ministra Czarnka: Projekt ustawy „o wolności w nauce” niebezpieczny dla wolności badań i twórczości

Rzecznik Praw Obywatelskich przedstawił min. Przemysławowi Czarnkowi uwagi do projektu ustawy o wolności w nauce (nowelizacji prawa o szkolnictwie wyższym), w którym MEiN proponuje wprowadzenie zmian prawnych w zakresie zasad odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli akademickich. W ocenie RPO projekt nie zasługuje na akceptację. „Proponuje rozwiązania nie tylko zbędne dla wolności twórczości artystycznej  i badań naukowych, ale szkodliwe dla pełnej realizacji tych wolności i godzące w autonomię uczelni wyższych” – podkreślił Adam Bodnar w swojej opinii.

„Rzecznik pragnie podkreślić, że debata naukowa zakłada posługiwanie się argumentacją o charakterze naukowym, a nie odwołującą się do przekonań światopoglądowych czy też religijnych badacza. Posługiwanie się takimi, pozanaukowymi, argumentami stawia pod znakiem zapytania warsztat naukowy badacza. W tym kontekście to właśnie wolności, o których stanowi art. 73 Konstytucji RP, a nie wolność słowa, mają podstawowe znaczenie dla rozwoju nauki” – czytamy w komunikacie RPO.

Podstawowe rozwiązanie zamieszone w analizowanym projekcie dotyczy zmiany zakresu odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli akademickich. Budzi to poważne wątpliwości RPO. „Całkowite wyłączenie możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczyciela akademickiego z uwagi na głoszone poglądy może w praktyce oznaczać konieczność ochrony przez władze uczelni osób głoszących skrajne, niepoparte naukowymi dowodami przekonania” – zaznaczył RPO.

Adam Bodnar podkreśli także, że pojęcie „przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych”, którym posłużono się w projekcie, ma charakter nieostry, pozwalający na daleko idącą, swobodną interpretację. W praktyce wpływ na to, jakiego rodzaju wypowiedzi będą podlegały ochronie, mieć będzie komisja dyscyplinarna przy Ministrze.

„Proponowane wyłączenie ma bardzo szeroki zakres. W praktyce może to oznaczać, że prezentowanie w debacie naukowej przekonań światopoglądowych, religijnych czy filozoficznych o charakterze obraźliwym (np. negowanie człowieczeństwa osób LGBT czy zdolności intelektualnych osób wierzących) nie będzie mogło spotkać się z należytą reakcją środowiska akademickiego” – wskazuje RPO.

„Jednocześnie jednak z uzasadnienia projektowanych zmian wynika, że wyłączenie odpowiedzialności dyscyplinarnej nie wyłącza możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności karnej bądź cywilnej nauczyciela akademickiego, tj. w szczególności nauczyciel akademicki będzie mógł zostać pociągnięty do odpowiedzialności za przestępstwa zniesławienia (art. 212 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 2020 r. poz. 1444 ze zm.; dalej jako: Kodeks karny), zniewagi (art. 216 Kodeksu karnego) czy przestępstwa z nienawiści (art. 256 i 257 Kodeksu karnego) oraz odpowiedzialności za naruszenia dóbr osobistych innych osób na gruncie art. 23 i 24 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. z 2020 r. poz. 1740 ze zm.), np. w kontekście wypowiedzi formułowanych przez nauczycieli akademickich w odniesieniu do studentów czy doktorantów” – czytamy.

RPO ma też zastrzeżenia do obowiązków nałożonych na rektora uczelni wyższej. Pełne wystąpienie RPO do ministra Czarnka można znaleźć tutaj

(JK, GN)

Czarnek pokazał “pakiet wolnościowy” dla uczelni. Propagowanie np. faszyzmu czy terroryzmu będzie dopuszczalne?

KRASP i Akademia Młodych Uczonych PAN krytykują tzw. pakiet wolnościowy dla uczelni wyższych. Czarnek odpowiada