Rząd przedłużył okres pobierania dodatkowego zasiłku opiekuńczego

Do 27 lutego br., czyli do zakończenia lockdownu w szkołach, rząd chce wydłużyć okres pobierania przez rodziców dodatkowego zasiłku opiekuńczego. Tak zakłada nowelizacja rozporządzenia „w sprawie określenia dłuższego okresu pobierania dodatkowego zasiłku opiekuńczego w celu przeciwdziałania COVID-19”. Jednocześnie rządzący przyznali, że tylko niewielka część rodziców otrzyma pieniądze z zasiłku

Prawo do dodatkowego zasiłku opiekuńczego wygasło 10 stycznia br. Jednak od 27 stycznia do 27 lutego w klasach V-VIII szkół podstawowych oraz w szkołach ponadpodstawowych obowiązuje lockdown. Dlatego rząd zdecydował się przywrócić dodatek na okres od 1 do 27 lutego.

Lockdown w szkołach – szef MEiN podpisał rozporządzenie

„Dodatkowy zasiłek opiekuńczy będzie przysługiwać również dzieciom do lat 8, w przypadku ograniczonego funkcjonowania lub zamknięcia z powodu COVID-19 placówki, do której uczęszcza dziecko” – czytamy w rozporządzeniu.

Zasiłek opiekuńczy przysługuje za okres, na jaki zostały zamknięte żłobki, kluby dziecięce, przedszkola, szkoły, placówki pobytu dziennego oraz inne placówki, lub w związku z niemożnością sprawowania opieki przez nianie lub opiekunów dziennych z powodu COVID-19. Dodatkowy zasiłek opiekuńczy przysługuje również w przypadku ograniczonego funkcjonowania wyżej wymienionych placówek.

Zasiłek wypłacany jest rodzicom dzieci do 8. roku życia, a także rodzicom dzieci z niepełnosprawnościami – do 12., 16. lub 24. roku życia (w zależności od stopnia i rodzaju niepełnosprawności). Autorzy rozporządzenia założyli, że skorzysta z niego maksymalnie 8 proc. uprawnionych rodziców. Wszystko z powodu ferii zimowych oraz możliwości pracy zdalnej w przypadku części pracowników. Głównym powodem jest jednak wprowadzenie lockdownu tylko w klasach starszych. Uczniowie młodsi nadal do szkoły chodzą. Szkoły specjalne również mogą prowadzić działalność w sposób stacjonarny.

Na dodatkowy zasiłek opiekuńczy mogą więc liczyć tylko ci rodzice najmłodszych uczniów, którzy będą musieli pozostać w domu z powodu zamknięcia placówek oświatowych lub opiekuńczych w efekcie wykrycia w nich ognisk koronawirusa.

Szef MEiN: „Będziemy dążyć do skrócenia okresu nauki zdalnej”. Lex Czarnek? “Głowa państwa zawsze może mieć wątpliwości”

(PS, GN)