Starsi uczniowie wrócą do szkół? Czarnek: Raczej trzeba martwić się o to, czy młodsze roczniki nie będą musiały wrócić do domu

To, co się wydarzyło w ciągu ostatnich dni, czyli wzrost zakażeń koronawirusem i sytuacja zwłaszcza w północnych województwach, szczególnie w województwie warmińsko-mazurskim, sprawia, że dzisiaj bardziej martwimy się o to, czy nie będziemy musieli zamykać szkół dla klas I-III w kolejnych województwach. Wszystko zależy od rozwoju pandemii koronawirusa – powiedział w radiu Wrocław minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek pytany, czy starsi uczniowie wrócą do szkół.

Według niego, dzisiaj dynamika zakażeń jest bardzo duża i w tej sytuacji trudno myśleć o powrocie starszych roczników do szkół. – Kiedy dynamika zdecydowanie opadnie, nastąpi spłaszczenie albo wyhamowanie, wtedy będziemy otwierać szkoły. W tym pomoże nam również decyzja zdecydowanej większości nauczycieli o poddaniu się szczepieniom – ocenił minister.

Szef MEiN podał, że obecnie 97 proc. szkół w klasach I-III działa w trybie stacjonarnym, a 3 proc. w trybie zdalnym i hybrydowym. Dodał jednocześnie, że frekwencja na lekcjach obniżyła się z poziomu 100 proc. do 90 proc. – Na razie czekamy, jak będą wyglądały te wyniki pandemiczne i na tej bazie będziemy podejmować decyzje bardzo ostrożne – powiedział.

Jak mówił, tempo szczepień pozwala zakładać, że do 10 marca wszyscy chętni nauczyciele zostaną zaszczepieni. Przypomniał,  też, że do grupy pierwszej zostali już wpisani pracownicy administracyjni szkół.

– Wystosowałem również pismo do ministra zdrowia i ministra Michała Dworczyka, żeby wpisać również do tej grupy administrację szkół wyższych, która co prawda dzisiaj pracuje w trybie zdalnym, ale chcemy, żeby również ona była zaszczepiona w tej pierwszej grupie i żeby można było myśleć o powrocie do trybu stacjonarnego również w szkolnictwie wyższym – wskazał Czarnek.

(JK, PAP)

Źródło: radiowroclaw.pl

Kontrowersyjna decyzja rządu. W woj. warmińsko-mazurskim uczniowie klas I-III wracają do edukacji zdalnej

ZNP: Po naszej interwencji prawo do zaszczepienia się mają wszyscy pracownicy oświaty