Zaskakujące oświadczenie Czarnka: Nie przejmuję się w tym momencie, czy prezydent podpisze lex Czarnek, czy nie

Minister edukacji Przemysław Czarnek zapewnił, że nie wie, co prezydent Andrzej Duda zrobi z nowelizacją ustawy – Prawo oświatowe, która podporządkowuje szkoły bezpośrednio kuratorom oraz ogranicza możliwość decydowania rodziców o zajęciach dodatkowych dla swoich dzieci. Szef MEiN „nie przejmuję się w tym momencie”, co się stanie z ustawą, bo „nie ma na to najmniejszego wpływu”.

Po przyjęciu ustawy przez parlament trafiła ona na biurko prezydenta. Andrzej Duda ma czas do czwartku 3 marca na podjęcie decyzji w sprawie podpisania, zawetowania lub odesłania ustawy do Trybunału Konstytucyjnego.

Nauczyciel z Pszczyny złożył petycję do prezydenta o zawetowanie Lex Czarnek. Zebrał pod nią ponad 6, 5 tys. podpisów

Wczoraj grupa samorządowców spotkała się z prezydentem Andrzejem Dudą i zachęcała go do zawetowania nowelizacji Prawa oświatowego. Ich zdaniem, głowa państwa zastanawia się nad taką właśnie decyzją.

– Wychodzimy z Pałacu Prezydenckiego pełni nadziei, bo pan prezydent rozważa zawetowanie tej ustawy. Konsultuje się z osobą, która bardzo dobrze zna się na oświacie, czyli z Pierwszą Damą i przyjął nasze argumenty, nasze propozycje. Naprawdę jesteśmy pełni nadziei, że ustawa, która wzbudza tyle kontrowersji, szczególnie w środowisku nauczycielskim, środowisku samorządowym, środowisku rodziców i uczniów jednak, nie wejdzie w życie – mówił prezydent Sopotu Jacek Karnowski.

ZNP zorganizował Nadzwyczajną Radę Pedagogiczną ws. lex Czarnek. ”Chcemy weta!”, “Prezydencie nie podpisuj!”

Samorządowcy zaproponowali też prezydentowi utworzenie specjalnego zespołu, który zająłby się przygotowaniem kompleksowych zmian w Prawie oświatowym. – Wszyscy wiemy, jak wiele problemów istnieje w systemie edukacji, z którymi każdego dnia mierzą się nauczyciele, rodzice i organy prowadzące szkoły, czyli w dużej mierze samorządy. Specjelny zespół przy prezydencie mógłby opracować nowe koncepcje, propozycje zmian ustaw związanych z edukacją, a następnie przedłożyć w ramach inicjatywy ustawodawczej prezydenta do Sejmu – poinformował Krzysztof Kosiński, prezydent Ciechanowa. Podziękował prezydentowi RP za „możliwość poważnego dialogu”. – Widzieliśmy, że pan prezydent poważnie zastanawia się, co zrobić z ustawą, która trafiła do niego z Sejmu – relacjonował prezydent Ciechanowa.

Pytany o losy lex Czarnek minister edukacji zapewnił dziś, że… nie przejmuje się tym, co będzie się działo z tym dokumentem. – Nauczyłem się w życiu jednego: nie przejmuję się rzeczami, na które nie mam wpływu. Miałem wpływ na to, co się działo w parlamencie i wyszło znakomicie. Natomiast nie mam wpływu na to, jaką decyzję podejmie pan prezydent Andrzej Duda, bo pan prezydent Andrzej Duda podejmuje decyzje zupełnie autonomicznie i swobodnie w granicach swoich kompetencji, prerogatyw, jakie posiada – ogłosił Przemysław Czarnek.

– Nie wiem, czy podpisze, czy nie podpisze i nie przejmuję się tym w tym momencie, bo nie mam na to najmniejszego wpływu – dodał.

Jego zdaniem, samorządowcy z dużych miast „uzurpują sobie prawo do tego, żeby wchodzić w kompetencje nadzoru pedagogicznego”, a powinni się zajmować – w odczuciu Czarnka – jedynie „nadzorem administracyjnym” nad szkołami.

Zapakowanie prezentów dla uczniów w tęczowy papier “rozpowszechnianiem ideologii LGBT”? Lex Czarnek w praktyce

Czarnek obarczył media odpowiedzialnością za to, że społeczeństwo jest przeciwne lex Czarnek. Według sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej”, 60 proc. respondentów chce, by prezydent zawetował ustawę. W grupie rodziców zwolenników weta jest aż 71 proc. – Jak państwo torpedujecie ustawę przy pomocy wielu kłamstw przez ostatnie kilka czy kilkanaście tygodni, to trudno się dziwić, że jest tego typu sondaż. Dziękuję bardzo – odparł Czarnek i opuścił zwołaną przez siebie konferencję prasową.

Sondaż: Prawie 60 proc. badanych za wetem prezydenta do lex Czarnek

Według lex Czarnek:

* wydawane szkołom i placówkom przez pracowników kuratorium zalecenia staną się praktycznie rozkazem do natychmiastowego wykonania pod groźbą dymisji. Jeśli dyrektor nie zrealizuje w wyznaczonym terminie zaleceń, a złożone przez niego wyjaśnienia nie spodobają się kuratorowi, to ten wystąpi „do organu prowadzącego szkołę lub placówkę z wnioskiem o odwołanie dyrektora szkoły lub placówki w czasie roku szkolnego bez wypowiedzenia”. Samorząd będzie zaś musiał zastosować się do wniosku kuratora;
* kurator będzie mógł zawiesić dyrektora praktycznie w każdej chwili. Wystarczy, że według kuratora będziemy mieli do czynienia ze „sprawą niecierpiącą zwłoki związaną z zagrożeniem bezpieczeństwa uczniów w czasie zajęć organizowanych przez szkołę”;
* ZUS będzie otrzymywał z SIO szczegółowe dane personalne nauczycieli, którzy korzystają ze zwolnień lekarskich oraz urlopów dla poratowania zdrowia
* Przemysław Czarnek nadzorowi kuratorów chce poddać nie tylko szkoły, ale też decyzje rodziców. Do tej pory to rodzice uczniów wraz z dyrektorem decydowali o tym, jakie zajęcia dodatkowe realizuje się w danej placówce i które organizacje nawiążą współpracę ze szkołą. Zgodnie z lex Czarnek, dyrektor szkoły będzie miał obowiązek – zanim wpuści taką organizację na teren szkoły – uzyskać pozytywną opinię kuratora. Z obowiązku tego wyłączone zostaną jedynie organizacje harcerskie objęte patronatem prezydenta RP.

(PS, GN)

Na zdjęciu: Prezydencie, nie podpisuj! Pikieta ZNP przed Pałacem Prezydenckim (22 lutego br.)