ZNP stanowczo sprzeciwia się pomysłom MEiN na zmiany w nadzorze pedagogicznym i domaga się przerwania prac nad projektem. Wejście w życie tych zmian oznaczać będzie powrót do centralnego zarządzania oświatą oraz odebrania samorządom i szkołom autonomii. Co bezpośrednio odbije się na rodzicach i uczniach
„Związek Nauczycielstwa Polskiego wyraża stanowczy sprzeciw w sprawie projektowanych zmian w nadzorze pedagogicznym” – czytamy w stanowisku Prezydium ZG ZNP z 21 czerwca br. w sprawie projektowanych zmian w nadzorze pedagogicznym.
W pierwszych dniach czerwca br. w “Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów” pojawiła się zapowiedź przedstawienia przez MEiN projektu nowelizacji ustawy – Prawo oświatowe. Celem tej inicjatywy jest – jak poinformowali autorzy – “wzmocnienie roli organu nadzoru pedagogicznego, w tym w szczególności kuratora oświaty, tak aby jak najpełniej mógł wykonywać powierzone mu ustawowo zadania”. W rzeczywistości, planowane przepisy mają podporządkować proces powoływania dyrektorów przedszkoli, szkół i placówek oświatowych kuratorom. Dyrektorzy mają też być skuteczniej kontrolowani przez nadzór pedagogiczni, a w razie zastrzeżeń do ich pracy – zawieszani lub odwoływani.
Jakie zmiany zapowiedziało ministerstwo edukacji w nadzorze?
* wzmocnienie roli kuratora podczas wyboru kandydata na stanowisko dyrektora szkoły lub placówki w postępowaniu konkursowym poprzez “zwiększenie liczby jego przedstawicieli w składzie komisji konkursowej i tym samym zwiększenie liczby przysługujących im głosów w głosowaniu, jak również w kwestii powołania na stanowisko dyrektora szkoły lub placówki osoby niebędącej nauczycielem poprzez wprowadzenie obowiązku uzyskania jego pozytywnej opinii w tym zakresie”
* umożliwienie kuratorowi kierowania do organu prowadzącego wniosku o “odwołanie dyrektora szkoły lub placówki, który uchyla się od realizacji zaleceń wydanych w wyniku czynności nadzoru pedagogicznego, lub zawieszenie dyrektora szkoły lub placówki w sytuacji gdy organ nadzoru pedagogicznego w ramach sprawowanego nadzoru stwierdzi uchybienia związane z zagrożeniem bezpieczeństwa uczniów w czasie zajęć organizowanych przez szkołę”
* wprowadzenie zasady, że powierzenie stanowiska dyrektora szkoły lub placówki na okres krótszy niż 5 lat szkolnych lub odwołanie nauczyciela ze stanowiska kierowniczego w czasie roku szkolnego bez wypowiedzenia będzie możliwe tylko po uzyskaniu pozytywnej opinii kuratora
Dyrektor szkoły pod butem kuratora? MEiN chce zmian w nadzorze pedagogicznym
ZNP w sprawie zmian w nadzorze „podziela krytyczne oceny” przedstawione już przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty, Społeczne Towarzystwo Oświatowe oraz organizacje samorządowe. „Stanowczo protestujemy przeciw zaburzeniu równowagi wpływów władzy samorządowej i władzy centralnej wobec kluczowego w szkole stanowiska dyrektora szkoły publicznej samorządowej” – zaalarmowało Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty w oświadczeniu „ws. rządowych założeń zmian w nadzorze pedagogicznym, owocujących centralizacją zarządzania oświatą, naruszeniem idei partycypacji obywatelskiej i pomocniczości państwa, uczynieniem szkoły publicznej – szkołą państwową”. “To próba niszczenia polskiej edukacji” – podkreśliło z kolei w swoim stanowisku Społeczne Towarzystwo Oświatowe.
Mocne oświadczenia OSKKO i STO przeciwko zmianom w nadzorze pedagogicznym forsowanym przez Czarnka
Natomiast samorządowcy oświadczyli, że „nie chcą partyjnej szkoły”. – Rządzący próbują szkołę upartyjnić. Próbują wprowadzić indoktrynację zamiast szkoły nowoczesnej, zamiast szkoły, która uczy otwartych postaw, która uczy samodzielnego myślenia. Dzisiaj rządzący chcą sami formować naszych uczniów. Na to nie ma naszej zgody – powiedział wczoraj prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Według ZNP, choć resort Przemysława Czarnka zadeklarował, że celem zmian jest wzmocnienie organu nadzoru tak, by „jak najpełniej mógł wykonywać powierzone mu ustawowo zadania”. „W rzeczywistości, planowane przepisy mają podporządkować proces powoływania dyrektorów przedszkoli, szkół i placówek oświatowych kuratorom (m. in. organ nadzoru pedagogicznego będzie miał dominującą pozycję w składzie komisji konkursowej na stanowisko dyrektora). Dyrektorzy mają też być skuteczniej kontrolowani przez nadzór pedagogiczny, a w razie zastrzeżeń do ich pracy – zawieszani lub odwoływani” – ostrzegł Związek.
ZNP „z dezaprobatą ocenia kierunek tych zmian”. „Regulacje o takim charakterze spowodują scentralizowanie zarządzania oświatą i powrót do rozwiązań, którym obca była idea samorządności i demokratyzacja życia szkoły. Ich wdrożenie prowadzi do odebrania organom prowadzącym i kierownictwu szkół (publicznych i niepublicznych) autonomii i realnej możliwości wpływu na jakość pracy placówek. Spowoduje to pogorszenie jakości pracy szkół i doprowadzi do obniżenia poziomu wykształcenia młodego pokolenia. Skutkiem tego będzie mało efektywne i niewystarczające przygotowanie tego pokolenia do zmieniającego się rynku pracy” – czytamy w stanowisku Prezydium ZG ZNP.
Według Związku, „ministerstwo zamierza osłabić również pozycję związków zawodowych w komisjach konkursowych oraz przy opiniowaniu projektów arkuszy organizacyjnych szkół, wkraczając w samodzielność i samorządność organizacji związkowych”.
Niektóre rozwiązania planowane przez MEiN są wprost wymierzone w rodziców i dzieci. „Ponadto resort edukacji zamierza ograniczyć możliwość prowadzenia na terenie szkół zajęć przez stowarzyszenia i inne organizacje. Dyrektor szkoły będzie miał obowiązek – zanim umożliwi wstęp organizacji na teren szkoły – uzyskać pozytywną opinię kuratora. Takie rozwiązanie prowadzi do obniżenia prestiżu zawodowego nauczycieli oraz zaufania społecznego do szkół. Wpłynie również niekorzystnie na umiejętności i kompetencje uczniów” – ostrzegł ZNP.
Dlatego „Związek Nauczycielstwa Polskiego domaga się rezygnacji z wprowadzenia zmian ustawowych w kształcie projektowanym przez Ministerstwo Edukacji i Nauki”.
Stanowisko Prezydium ZG ZNP można przeczytać TUTAJ.
(PS, GN)