Mocne oświadczenia OSKKO i STO przeciwko zmianom w nadzorze pedagogicznym forsowanym przez Czarnka

„Stanowczo protestujemy przeciw zaburzeniu równowagi wpływów władzy samorządowej i władzy centralnej wobec kluczowego w szkole stanowiska dyrektora szkoły publicznej samorządowej” – alarmuje Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty w specjalnym oświadczeniu „ws. rządowych założeń zmian w nadzorze pedagogicznym, owocujących centralizacją zarządzania oświatą, naruszeniem idei partycypacji obywatelskiej i pomocniczości państwa, uczynieniem szkoły publicznej – szkołą państwową”.  „To próba niszczenia polskiej edukacji” – podkreśla z kolei w swoim stanowisku Społeczne Towarzystwo Oświatowe.

„Jako kadra kierownicza oświaty, specjaliści zarządzania oświatą, a przede wszystkim nauczyciele, przestrzegamy przed obojętnością opinii publicznej wobec zmian, decydujących o tym, czy szkoła będzie miejscem demokratycznym, nagradzającym kreatywność i odwagę myślenia nauczycieli, rodziców, uczniów, czy skostniałą instytucją rodem z ubiegłego wieku” – czytamy m.in. w stanowisku OSKKO , które peluje o rezygnację z planów zmian w nadzorze pedagogicznym, opracowywanych przez Ministerstwo Edukacji i Nauki, „prowadzących do naruszenia konstytucyjnej zasady pomocniczości państwa   i uczynienie polskiej szkoły publicznej ponownie centralnie sterowaną, przestarzałą instytucją”.

„Apelujemy do pomysłodawców ww. projektów o odstąpienie od wyżej przez nas opisanych działań, ponieważ zmierzają one do podważenia wielkiego osiągnięcia polskiej demokracji jakim jest idea Polski Samorządowej – zapewniającej partycypację obywateli w tworzeniu systemu edukacji, opartej o zasadę pomocniczości państwa, zgodnie z którą każdy szczebel władzy powinien realizować tylko te zadania, które nie mogą być skutecznie zrealizowane przez szczebel niższy lub same jednostki działające w ramach społeczeństwa” – podkreślono.

Swoje oświadczenie ws. planów MEiN wydał także Zarząd Główny Społecznego Towarzystwa Oświatowego. W opinii STO, przepisy, które pozwolą na szybkie zwalnianie dyrektorów i wykreślanie szkół z ewidencji, to próba niszczenia polskiej edukacji.

„Na wstępie pozwalamy sobie zauważyć, że projekt ustawy ma zostać przyjęty przez Radę Ministrów w II kwartale 2021 r. W praktyce oznacza to pominięcie etapu realnych konsultacji społecznych, co już samo w sobie zasługuje na daleko idącą krytykę” – czytamy

„Bardzo negatywnie oceniamy też warstwę merytoryczną zaproponowanych przepisów. Uważamy, że wdrożenie projektowanych rozwiązań doprowadzi do odebrania organom prowadzącym i kierownictwu szkół – zarówno publicznych, jak również niepublicznych – autonomii i realnej możliwości wpływu na jakość pracy placówek, którymi zarządzają. Dominujący wpływ na funkcjonowanie wszystkich szkół zyskają kuratorzy oświaty, którym organy prowadzące będą zobowiązane się podporządkować” – napisano m.in. w oświadczeniu podpisany przez Zygmunta Puchalskiego, prezesa Społecznego Towarzystwa Oświatowego.

STO wnioskuje o wstrzymanie procedowania projektu, „który jawi się jako próba niszczenia polskiej edukacji i powrotu do mrocznych czasów autokratycznej oświaty”

(JK, GN)

Dyrektor szkoły pod butem kuratora? MEiN chce zmian w nadzorze pedagogicznym

Poznaliśmy kolejny projekt Czarnka: Zamiast ewaluacji – kontrola ze strony kuratorium!