Związek Nauczycielstwa Polskiego zawrócił się do szefa MEN Dariusza Piontkowskiego o udzielenie pisemnej informacji „w jakim kierunku będą zmierzały zmiany w awansie zawodowym i ocenie pracy nauczyciela i czy zmiany w zakresie czasu pracy oznaczają zmianę pensum dydaktycznego?”
„Czy zmiana systemu wynagradzania nauczycieli, a także modyfikacja systemu finansowania oświaty, spowoduje wzrost wynagrodzeń nauczycieli i w jaki sposób to nastąpi? – pyta też ministra ZNP w specjalnym piśmie.
To pokłosie wywiadu ministra Piontkowskiego opublikowanego 7 stycznia na łamach „Dziennika Gazety Prawnej” dotyczącego nowej pragmatyki zawodowej nauczycieli, która ma być gotowa w połowie roku.
Uwaga, minister Piontkowski chce „naprawiać” pragmatykę zawodową nauczycieli. Jak?
„Stwierdził Pan między innymi, że pragmatyka zawodowa nauczycieli to jedna z tych kwestii, które nie zostały naprawione ostatnimi reformami. Z wypowiedzi Pana Ministra wynika, że zmiany mają dotyczyć awansu zawodowego, oceny pracy, czasu prac, systemu wynagradzania, a także modyfikacji systemu finansowania oświaty” – pisze ZNP do szefa MEN.
Przypomina też, że „do tych kwestii podczas Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży 15 stycznia br. odniósł się przedstawiciel Związku Nauczycielstwa Polskiego, zwracając się o przedstawienie założeń dotyczących projektowanych zmian”. „Niestety, nie uzyskaliśmy żadnych wyjaśnień” – podkreśla Związek.
Sejmowe Komisje poparły budżet na oświatę w 2020 roku. Opozycja nie wierzy w wyliczenia MEN
ZNP przypomniał, że 15 stycznia na posiedzeniu sejmowej komisji edukacji był jedynym przedstawicielem związków zawodowych (nie było m.in. oświatowej „Solidarności”). Podobnie jak 16 stycznia na posiedzeniu sejmowej komisji o budżecie na oświatę z ramienia związków zawodowych był tylko przedstawiciel ZNP, który zabrał głos i zadawał pytania. W imieniu Związku głos zabierał wiceprezes ZG ZNP Krzysztof Baszczyński.
(JK, GN)