Obowiązkowa religia lub etyka w szkole? Episkopat za pomysłem Czarnka, ZNP przeciw: „Nauczycieli etyki mamy tylko około 700”

„W kontekście szeroko podejmowanego tematu wprowadzenia obligatoryjnego wyboru pomiędzy etyką i lekcją religii, Komisja Wychowania Katolickiego wyraziła wsparcie dla tej inicjatywy” – poinformował Episkopat. Jak dodano w komunikacie, „kwestia podjęcia tej decyzji nie leży po stronie Episkopatu a jest kompetencją Rządu i Ministra Edukacji i Nauki”.

Zgodnie z obecnie obowiązującymi zasadami uczeń może za zgodą rodziców uczęszczać na religię, etykę albo żaden z tych przedmiotów. Minister edukacji Przemysław Czarnek chce to zmienić, co zapowiedział już pod koniec kwietnia.

– Będziemy chcieli zlikwidować to, co wiele lat temu zostało wprowadzone, czyli możliwość wyboru jednego z trzech wariantów: albo religia, albo etyka, albo nic. To „nic” stało się dość powszechne na przykład w dużych miastach. I właśnie to „nic” służy temu, by odbywały się podobne zbiegowiska, które kompletnie bezrefleksyjnie podchodzą do życia – powiedział polityk w wywiadzie dla „Gazety Polskiej”.

Chodzenie na religię i etykę będzie obowiązkowe? Czarnek zapowiada zmiany w szkołach

We wtorek w Wałbrzychu odbyło się posiedzenie Komisji Wychowania Katolickiego, którego głównym tematem był obecny model katechezy w Polsce. Episkopat przyklasnął pomysłom MEiN. „Efektem podjętych rozmów na ten temat jest przypomnienie i uświadomienie, że płaszczyzna etyczna oraz formacja moralna odgrywa kluczowe zadanie w całym procesie wychowania dzieci i młodzieży. W tej materii potrzeba współpracy szkoły rodziny i środowiska parafialnego” – czytamy w komunikacie Episkopatu.

Jak dodano, podczas spotkania członkowie komisji podjęli także dyskusję na temat utworzenia ogólnopolskiej platformy cyfrowej dla katechetów. „Ostatnie miesiące, kiedy nauczanie odbywało się w formie zdalnej, uświadamiają potrzebę rozwoju nowych technologii w procesie nauczania szkolnego, ale też w różnych formach katechezy parafialnej” – podkreślono.

Warto zauważyć, że kierownictwo MEiN dzień później (także w Wałbrzychu) uczestniczyło w spotkaniu dyrektorów wydziałów katechetycznych z całej Polski.

Do pomysłów Czarnka dotyczących wprowadzenia obowiązkowej religii lub etyki odniósł się też Sławomir Broniarz, prezes ZNP. – Oceniam ten pomysł krytycznie, bo nauczycieli etyki mamy około 700 – mówił w programie „Newsroom WP” Sławomir Broniarz. Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego dodał, że reforma edukacji ogłoszona przez ministra edukacji wskazuje na „skręt w prawo”.

– To zmiana w kanonie lektur, to zwiększenie liczby godzin historii Polski. Dla mnie, jako nauczyciela historii, to ważny postulat, tylko pytanie: kosztem jakiego przedmiotu? Polskiego, matematyki, WF czy religii? Bo innej możliwości nie ma. Te wszystkie działania pokazują przede wszystkim, po co Przemysław Czarnek przyszedł do resortu oraz wytyczają także kierunek, w którą stronę zmierza „polityka edukacyjna” – podkreślił prezes ZNP.

(JK, GN)

Katecheta jednocześnie wychowawcą klasy. Jak duże to zjawisko?

Ile kosztują lekcje religii? Warszawa policzyła, wcześniej dane an ten temat ujawnił Szczecin

Kościół potwierdza: Młodzież odchodzi od religii