Na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt rozporządzenia Ministra Edukacji w sprawie sposobu nauczania szkolnego oraz zakresu treści dotyczących wiedzy o życiu seksualnym człowieka, o zasadach świadomego i odpowiedzialnego rodzicielstwa, o wartości rodziny, życia w fazie prenatalnej oraz metodach i środkach świadomej prokreacji zawartych w podstawie programowej kształcenia ogólnego, czyli o tzw. edukacji zdrowotnej. Nowy przedmiot – jak wiadomo – zastąpi od września wychowanie do życia w rodzinie (WDŻ) i podobnie jak WDŻ ma być nieobowiązkowy. Projekt trafił do opiniowania.
Jak wskazano w Ocenie Skutków Regulacji wprowadzenie nowego przedmiotu „edukacja zdrowotna” przewidują obecnie procedowane projekty rozporządzeń Ministra Edukacji zmieniające rozporządzenia w sprawie:
>> ramowych planów nauczania dla publicznych szkół;
>> podstawy programowej wychowania przedszkolnego oraz podstawy programowej kształcenia ogólnego dla szkoły podstawowej, w tym dla uczniów z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym lub znacznym, kształcenia ogólnego dla branżowej szkoły I stopnia, kształcenia ogólnego dla szkoły specjalnej przysposabiającej do pracy oraz kształcenia ogólnego dla szkoły policealnej;
>> podstawy programowej kształcenia ogólnego dla liceum ogólnokształcącego, technikum oraz branżowej szkoły II stopnia.
Zajęcia z przedmiotu „edukacja zdrowotna” będą prowadzone w:
>> klasach IV–VIII szkoły podstawowej, z wyjątkiem szkoły podstawowej dla dorosłych, w wymiarze 1 godziny tygodniowo w każdej klasie, przy czym zajęcia te będą realizowane w klasie VIII nie dłużej niż do końca stycznia danego roku szkolnego (tj. nie przez cały rok szkolny), z uwagi na przeprowadzany w maju egzamin ósmoklasisty w klasie VIII szkoły podstawowej;
>> branżowej szkole I stopnia, w klasach I–III liceum ogólnokształcącego, z wyjątkiem liceum ogólnokształcącego dla dorosłych, i klasach I–III technikum, w wymiarze 1 godziny tygodniowo w klasach I i II albo klasach II i III albo klasach I i III
– od roku szkolnym 2025/2026, tj. we wszystkich klasach, w których dotychczas mogły być prowadzone zajęcia „wychowanie do życia w rodzinie”.
„W związku z tym, że zajęcia edukacyjne z nowego przedmiotu „edukacja zdrowotna” będą nieobowiązkowe to uczniowie nie będą oceniani z tego przedmiotu oraz zajęcia nie będą miały wpływu na promocję ucznia do klasy programowo wyższej ani na ukończenie szkoły przez ucznia – tak jak to miało miejsce w przypadku zajęć >>wychowanie do życia w rodzinie<<” – podaje resort
Jak wyjaśnia MEN zajęcia „edukacja zdrowotna” będą organizowane w oddziałach albo grupach międzyoddziałowych liczących nie więcej niż 24 uczniów, zatem zaproponowano zmniejszenie liczebności grupy w porównaniu z dotychczasowymi zajęciami
„wychowanie do życia w rodzinie”, która mogła wynosić 28, co wpłynie korzystnie na zdolność koncentracji uwagi, w tym zaangażowanie uczniów w proces edukacyjny.
Jednocześnie umożliwiono organizację zajęć „edukacja zdrowotna” z obszaru zdrowia psychicznego, seksualnego lub dojrzewania w mniejszych grupach, np. możliwe będzie podzielenie oddziału lub grupy międzyoddziałowej (liczącej do 24 uczniów) na mniejsze grupy np. po 12 uczniów, ze względu na tematykę, która porusza zagadnienia wymagające stworzenia odpowiednich warunków do ich omówienia.
„W celu przekazania pełnej informacji o celach i treściach realizowanego programu nauczania, podręcznikach, materiałach edukacyjnych, materiałach ćwiczeniowych oraz środkach dydaktycznych nauczyciel prowadzący zajęcia >>edukacja zdrowotna<< wraz z wychowawcą, w każdym roku szkolnym przed przystąpieniem do realizacji tych zajęć, ma przeprowadzić co najmniej jedno spotkanie informacyjne z rodzicami uczniów niepełnoletnich oraz z uczniami pełnoletnimi. Za przeprowadzenie tych spotkań odpowiedzialny będzie dyrektor szkoły” – podano.
„Ze względu na fakt, że treści przedmiotu „edukacja zdrowotna” dotyczą rozwoju człowieka, jego potrzeb oraz że zajęcia te mogą być realizowane z wykorzystaniem różnorodnych narzędzi i metod, to rodzice niepełnoletnich uczniów (jako osoby decydujące o wychowaniu swoich dzieci) i uczniowie pełnoletni powinni być poinformowani o tym przed rozpoczęciem tych zajęć. Dzięki temu rodzice uzyskają szerszą informację o zajęciach, planowanych efektach, czyli wiedzy, postawach i zachowaniach, wspierających wychowanie i profilaktykę domową” – czytamy.
„Ponadto rodzice niepełnoletnich uczniów będą mieć możliwość podjęcia świadomej decyzji dotyczącej zgłoszenia dyrektorowi szkoły w formie pisemnej rezygnacji z udziału ucznia w zajęciach. Oczywiście uczeń pełnoletni nie będzie brał udziału w zajęciach, jeżeli zgłosi dyrektorowi szkoły w formie pisemnej rezygnację ze swojego udziału w zajęciach” – podano w OSR.
Przypomnijmy, że edukacja zdrowotna według planów MEN miała być przedmiotem obowiązkowym. Ale ostatecznie, w obliczu protestów części rodziców, rząd zdecydował że (przynajmniej) w 2025 roku będzie jednak przedmiotem nieobowiązkowym.
– Szkoła potrzebuje spokoju. Moim zadaniem jako ministry edukacji jest zadbanie o spokój w szkole, o to żeby nauczyciele prowadzili zajęcia w warunkach komfortowych i spokojnych, żeby przedmiot, który wchodzi do szkół był przedmiotem dobrze rozumianym przez całe społeczeństwo – tak ministra edukacji Barbara Nowacka uzasadniła na konferencji prasowej zmianę swojej decyzji.
Po wprowadzeniu nowego przedmiotu MEN ma przeprowadzić ewaluację „w jaki sposób przedmiot jest realnie odbierany, w jaki sposób nauczyciele, rodzice i młodzież korzystają z tego przedmiotu”.
– Będę przekonywała rodziców żeby wysyłali dzieci na te zajęcia, bo to jest najlepiej od lat przygotowana podstawa programowa przez ekspertów i przez praktyków – tłumaczyła szefowa MEN. – Moim zadaniem jest ochronić szkołę przed fake newsami. Nie potrzebujemy wojny o zdrowie dzieci– podkreśliła.
Jak dodała „żeby przedmiot był dobrze przyjęty i żeby rodzice chcieli posyłać na niego dzieci nie może pozwolić na to, by radykałowie zakłócali lekcje, a do tego to zmierzało”.
Wcześniej za fakultatywnością przedmiotu opowiedzieli się m.in. premier Donald Tusk oraz Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i kandydat KO w wyborach prezydenckich.
Projekt znajduje się tutaj
(GN)
MEN: W nowym roku szkolnym będą zmiany w organizacji edukacji zdrowotnej oraz lekcji religii
I wszystko jasne. Minister Nowacka: Edukacja zdrowotna będzie przedmiotem nieobowiązkowym
Naczelna Izba Lekarska: „Należy bezwzględnie utrzymać obowiązkowy charakter edukacji zdrowotnej”