Będą zmiany w programie „Sportowe talenty”. „Szkoła nie jest od tego, by selekcjonować dzieci”

– Chcemy zmodernizować program dotyczący testów sprawnościowych uczniów – zapowiedziała szefowa MEN Barbara Nowacka. Minister sportu Sławomir Nitras uściślił, że program zmieni nazwę i będzie się koncentrował na rozwoju kompetencji ruchowych uczniów, a nie wyławianiu talentów.  – Szkoła nie jest od tego, by selekcjonować dzieci na te, które są sprawne od tych, które od pierwszej lekcji WF-u są kierowane na drugą stronę – wy jesteście niesprawni ruchowo – zaznaczył.

Przypomnijmy, że wśród nauczycieli i ekspertów oświatowych program wzbudzał sporo kontrowersji. Emocje wywoływał przede wszystkim mechanizm monitorowania zmian kondycji fizycznej uczniów.

W marcu i kwietniu nauczyciele wychowania fizycznego mieli przeprowadzić testy sprawnościowe uczniom klas IV-VIII szkoły podstawowej oraz we wszystkich klasach liceum ogólnokształcącego, technikum, branżowej szkoły I stopnia.

– W tej chwili spływają dane, wiemy, że około 75 proc. szkół wywiązało się z tego obowiązku. Niestety widzimy też póki co sporą lukę, może jeszcze te dane zostaną uzupełnione – powiedziała szefowa MEN.

Zapowiedziała też modernizację tego programu, aby realnie pokazywał, jaki jest rozwój kompetencji sportowych u dzieci, a nie, „żeby kluby sportowe wyławiały talenty”.

Minister sportu przekazał, że wyniki testów będą podane po igrzyskach olimpijskich w Paryżu, które zakończą się 11 sierpnia.

Poinformował, że w przyszłym roku program nie będzie nazywał się -„Odkrywajmy sportowe talenty”, ale „Badanie kompetencji ruchowych młodzieży szkolnej”. – Wyrzuciliśmy z tego programu  przede wszystkim element szukania talentów. Celem tego programu jest analiza kompetencji ruchowych młodzieży w szkole – podkreślił Nitras.

Dodał, że szkoła nie jest od tego, by selekcjonować dzieci na te, które są sprawne od tych, które „od pierwszej lekcji WF-u są kierowane na drugą stronę – wy jesteście niesprawni ruchowo”.

300 mln zł na program „Aktywna szkoła”

Sławomir Nitras poinformował też że jego resort przeznaczył ponad 300 mln zł na program „Aktywna Szkoła”, którego celem jest otwieranie dla dzieci i dorosłych szkolnych obiektów sportowych po lekcjach, w weekendy i wakacje.

Program „Aktywna szkoła” ma zapewnić finansowanie funkcjonowania szkolnych obiektów sportowych po godzinach lekcyjnych i w weekendy, również w okresie wakacyjnym.  – Naszym celem jest, by po lekcjach – te boiska, hale, baseny, siłownie, bieżnie lekkoatletyczne mogły być użytkowane przez lokalną społeczność – powiedział minister sportu.

Z programu opłacane może być też wynagrodzenie dla trenerów i instruktorów. Urealnione zostały stawki – z 20 zł w ub. roku do 60 zł za godzinę ich pracy. Do tej pory do programu przystąpiło ponad 2,5 tys. szkół.

Ministra edukacji narodowej Barbara Nowacka podkreśliła, że program „Aktywna Szkoła” wspomaga samorządy, szkoły i nauczycieli. – Tak, aby chcieli pracować w szkole w weekend – wyjaśniła.

Dodała, że program ma też „głęboko społeczny” wymiar, ponieważ otwiera szkolne obiekty sportowe nie tylko dla uczniów po lekcjach, ale na każdego, kto chce uprawiać sport. – Zachęcam wszystkich dyrektorów, wszystkie dyrektorki do zainteresowania się programem, do wpłynięcia na samorząd, by otworzył szkołę – dodała.

(GN)

Fot: MEN

Ministrowie edukacji i sportu przekonują nauczycieli WF do programu „Sportowe Talenty

We wtorek 2 kwietnia rusza nabór do programu Ministra Sportu i Turystyki „Aktywna Szkoła”