Komentarz: Tego jeszcze nie było


Nowy rok szkolny zwykle witaliśmy z nadzieją, myśląc o nowych planach, projektach, ciesząc się ze spotkania z uczniami. Powitanie dzieci po wakacjach to chyba jedyny miły akcent tegorocznego powrotu do szkół. Dlaczego? Powodów jest wiele.

Wracamy zaniepokojeni, często wręcz wzburzeni, wielu z nas wbijają w podłogę radykalne plany ministerstwa edukacji. Polska szkoła potrzebuje stabilizacji i okrzepnięcia po tak zwanych reformach i po trzech falach pandemii. Ale władza uważa inaczej i właśnie teraz uruchamia lawinę zmian.

Wracamy więc, ale przytłaczają nas niepewność i niepokój.

(…)



Jakub Rzekanowski, redaktor naczelny

Więcej – GN nr 35 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 35/2021: