Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? – pytał prezydent Lublina Krzysztof Żuk podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Samorządowcy chcieli się dowiedzieć, jak się ma wysokość subwencji oświatowej zaplanowanej na 2020 rok, w kontekście zrealizowanych w latach 2018 i 2019 oraz planowanych na przyszły rok 2020 podwyżek płac nauczycielskich.
Minister Piontkowski przypomniał o tym, że subwencja oświatowa – zgodnie z projektem budżetu państwa na 2020 r. – ma wynieść ponad 49,7 mld zł i będzie wyższa w stosunku do tegorocznej o 2,8 mld zł.
Jak podał Związek Miast Polskich, samorządowcy nie dyskutując z danymi MEN, które nic nie mówią o wzroście wydatków na oświatę, pokazali własne wyliczenia.
Wynika z nich, że w 2004 r. subwencja starczała na 98 proc. kosztów wynagrodzeń nauczycieli oraz 73,7 proc. wydatków bieżących. W 2018 roku, choć subwencja wzrosła do 43,12 mld zł – pokrywała zaledwie 61 proc. wydatków bieżących i 85,3 proc. wydatków płacowych w oświacie. To pokazuje, że relacja subwencji do wydatków na oświatę się pogorszyła.
– Ta kwota subwencji się zmniejsza w stosunku do naszych wydatków, które wynikają ze wzrostu wynagrodzeń czy wzrostu standardów. Chcemy wynegocjować z rządem powrót do stanu z 2016 r., gdy pokrywała ona 90,4 proc. wydatków płacowych – powiedział Andrzej Porawski, sekretarz strony samorządowej.
W posiedzeniu komisji poza ministrem Piontkowskim po stronie rządowej udział wzięli wiceministrowie Marzena Machałek oraz Maciej Kopeć a także wiceminister finansów Tomasz Robaczyński.
Minister Edukacji Narodowej @D_Piontkowski po posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego w @MSWiA_GOV_PL pic.twitter.com/rGnxmjja6n
— Ministerstwo Edukacji Narodowej (@MEN_GOV_PL) November 27, 2019
Zarówno samorządowcy, jak i minister edukacji uważają, że w rozmowach musi uczestniczyć minister finansów. Piontkowski zapowiedział, że będzie rozmawiał z ministrem finansów na temat zwiększenia subwencji na przyszły rok.
(JK, GN)
Fot: men.gov.pl
Przyszłość oświaty i samorządów w czarnych barwach. Marek Wójcik: Mamy ogromny problem