MEiN chce szczepić uczniów na terenie szkół

W trzecim tygodniu września br. ministerstwo edukacji chce przeprowadzić akcję szczepień wśród uczniów. Młodzi ludzie będą mieli możliwość przyjęcia dawek szczepionki m.in. na terenie szkoły lub w jej sąsiedztwie. Wcześniej szkoły, tuż po powrocie dzieci i młodzieży z wakacji, mają zorganizować akcję informacyjną na ten temat

– Chcemy, by dzieci, nauczyciele pracownicy wrócili do szkoły w bezpieczny sposób. Temu są podporządkowane działania od wielu miesięcy. Bezpieczny powrót do szkół polega w tym roku m.in. na tym, że już na początku sierpnia przekazaliśmy wytyczne mówiące o tym, jak funkcjonować powinna szkoła w sytuacji zagrożenia epidemicznego – stwierdził Dariusz Piontkowski podczas spotkania z sejmową Komisją Edukacji, Nauki i Młodzieży.

Pisaliśmy na ten temat w „Głosie”. Zdecydowana większość wytycznych to kopia instrukcji wydawanych szkołom w poprzednich miesiącach pandemii. Co wiceszef MEiN potwierdził. – Tutaj oczywiście nie doszło do żadnej rewolucji. Są to te wskazania, które w podobny sposób obowiązywały także w poprzednich kilkunastu miesiącach. One się sprawdziły, doprowadziły do tego, że można w tych placówkach funkcjonować – podkreślił Piontkowski.

Nowy rok szkolny w warunkach pandemii. MEiN opublikowało wytyczne

Od połowy sierpnia MEiN planuje szkolenia i konferencje on-line dla dyrektorów i nauczycieli, a także pracowników poradni psychologiczno-pedagogicznych zorganizowane Ośrodek Rozwoju Edukacji.

W tym roku ministerstwo przeznaczyło 100 mln zł na środki bezpieczeństwa dla szkół. – W poprzednich latach były to m.in. środki ochrony osobistej, sprzęt dezynfekujący, termometry. Tym razem przeznaczyliśmy ponad 100 mln zł tylko na zakup stacji dezynfekujących z możliwością mierzenia temperatury. Dodatkowe miliony złotych ze środków rządowych zostaną przeznaczone na środki ochrony osobistej, wiele milionów maseczek, rękawiczek i płynu dezynfekującego – poinformował Piontkowski. Ministerstwo zbiera obecnie zapotrzebowanie ze strony szkół. Do placówek oświatowych ma trafić ok. 100 tys. termometrów bezdotykowych do mierzenia temperatury uczniom, nauczycielom, pracownikom oraz wszystkim osobom odwiedzającym szkoły.

Po 20 sierpnia do szkół trafią pakiety edukacyjne na temat przeciwdziałania COVID-19 i szczepień. W pakietach znajdą się filmy edukacyjne, materiały informacyjne, konspekty i scenariusze lekcji opracowane przez Ośrodek Rozwoju Edukacji we współpracy z Ministerstwem Zdrowia, Głównym Inspektorem Sanitarnym oraz skonsultowane z Radą Medyczną przy premierze.

To ma być wstęp do akcji szczepień w szkołach. W zorganizowanej wiosną br. akcji szczepień nauczycieli zaszczepiło się dwiema dawkami ponad 60 proc. pedagogów – 474 tys. pedagogów (93 proc. zgłoszonych w akcji) oraz 67 tys. nauczycieli akademickich (96 proc. zgłoszonych). – Szacujemy, że siedemdziesiąt kilka procent nauczycieli i pracowników uczelni wyższych skorzystało z takiej możliwości – ocenił Piontkowski.

– Wiemy, że część nauczycieli w trakcie wakacji skorzystała ze szczepień, ale chcemy, by akcja szczepień objęła jak najszerszą grupę uczniów. Przynajmniej tych, którzy wiekowo mogą już korzystać ze szczepionek – dodał. Przypomnijmy – zgodnie z rekomendacją Rady Medycznej szczepionki Pfizer/BioNTech oraz Moderny można podawać młodzieży od 12. roku życia.

Ministerstwo edukacji chce, by na początku września szkoły zorganizowały akcje informacyjne na temat szczepień wśród młodzieży. – Będzie także system prelekcji, spotkań z lekarzami, medykami, będą pakiety edukacyjne. Tak, aby w trzecim tygodniu września przeprowadzić akcję szczepień wśród uczniów – poinformował Piontkowski.

Szczepienia będzie można zorganizować na miejscu, w szkole. Nie stanie się to jednak obowiązkiem placówek oświatowych. Wszystko zależeć ma od decyzji dyrektora i rodziców. – Tam, gdzie dyrektorzy uznają, że jest taka potrzeba, konieczność, to akcja szczepień może się odbywać w budynku szkoły lub bezpośrednio przy budynku szkoły. Tam, gdzie takiej chęci nie będzie, będziemy raczej starali się organizować szczepienia młodych ludzi w punktach szczepień – dodał.

Ile szkół zdecyduje się na zorganizowanie punktu szczepień na swoim terenie, biorąc pod uwagę choćby ostatnie ataki antyszczepionkowców na lekarzy i medyków? Trudno dziś powiedzieć.

Z danych rządu wynika, że do dziś z możliwości zaszczepienia skorzystało ok. 25 proc. uprawnionych uczniów. – Mamy nadzieję, że akcja promocyjna na początku roku szkolnego doprowadzi do tego, że liczba osób wyszczepionych wśród młodzieży będzie zdecydowanie wyższa – ocenił Piontkowski.

W ramach przygotowania do kolejnego roku nauki w warunkach pandemii ministerstwo edukacji zamierza też rozwijać Ogólnopolską Sieć Edukacyjną. Resort szacuje, że większość szkół ma zapewniony dostęp do bezpłatnego internetu. Zakupiono też sprzęt na potrzeby zdalnego nauczania. Chodzi o program „Zdalna szkoła” i „Zdalna szkoła plus”, a także funkcjonujący już od kilku lat program „Aktywna tablica”.

Rząd zmienił terminy składania wniosków w “Aktywnej tablicy”. Nowych jednak nie ujawniono

MEiN uruchomiło ponadto cztery nowe programy. Mowa o m.in. „Aktywnym powrocie uczniów do szkół” zachęcającym młodych ludzi do aktywności fizycznej. Pomóc w tym mają przeszkoleni przez akademie wychowania fizycznego w całym kraju nauczyciele wychowania fizycznego. Do szkół trafią też pieniądze na sfinansowanie dodatkowych zajęć WF.

Czarnek o działaniach MEiN w ramach tzw. Narodowego Programu Wsparcia Uczniów po Pandemii

Drugi program dotyczy zapewnienia uczniom dodatkowego wsparcia psychologiczno-pedagogicznego.

Kolejny program – przy współpracy z Ministerstwem Zdrowia – ma rozpoznać problemy związane z wadami wzroku u uczniów. Czwarty program ma pomóc uczniom w uzupełnieniu wiedzy po kilkunastu miesiącach nauki w warunkach pandemii. Ministerstwo edukacji kończy zbierać deklaracje samorządów w sprawie tego, czy szkoły na ich terenie chcą skorzystać z takich zajęć wspomagających.

– W tej chwili przytłaczająca większość samorządów i szkół złożyła wnioski o zajęcia wspomagające. Według danych na wczoraj, 10 sierpnia, prawie 17 tys. szkół wystąpiło o zajęcia wspomagające. Jedynie kilkadziesiąt samorządów na ponad 3 tys. nie złożyło takich wniosków – oświadczył wiceszef MEiN.

(PS, GN)