Majątek za telefon komórkowy zapłacą niektórzy rodzice dzieci z III Liceum Ogólnokształcącego w Piasecznie. Dlaczego? Bo korzystając z zaproponowanej przez szkołę aplikacji do zdalnego nauczania, uczniowie godzinami dzwonili na numer w Stanach Zjednoczonych.
Jak podał portal dobreprogramy.pl uczniowie III LO w Piasecznie przez ostatnie tygodnie brali udział w lekcjach zdalnych, do których prowadzenia wykorzystywano aplikację Google Classroom. Pozwala ona na połączenie zarówno przez internet, jak i telefon.
Młodzi ludzie nie wiedzieli jednak, że w przypadku korzystania z telefonu wymagane jest połączenie do USA. A operator naliczył słone rachunki. Nawet po 1300 zł.
Dyrektorka liceum w Piasecznie Małgorzata Król w rozmowie z radiozet.pl podkreśliła, że licencja na korzystanie z programu została szkole udzielona bezpłatnie. „Instrukcja korzystania z programu została dobrze opisana przez Google’a” – oceniła.
– Problem polega na tym, że jedną z możliwości, poza korzystaniem z programu za pomocą aplikacji, jest również płatne połączenie telefoniczne, w tym wypadku połączenie z USA – zaznaczyła dyrektorka i dodała, że wie o dwóch przypadkach rodzin, które muszą zapłacić słone rachunki za międzykontynentalne połączenia.
(JK, GN)
Źródło: dobreprogramy.pl, radiozet.pl
Potrzebujesz technicznego wsparcia, aby przejść na nauczanie zdalne? Informatycy szkolą nauczycieli