Ocena pracy: ZNP oczekuje od MEiN dotrzymania obietnic i likwidacji punktacji

Decyzja MEiN o wycofaniu się z uzgodnionych wcześniej zmian w ocenie pracy nauczycieli jest niezrozumiała – podkreślił ZNP w liście do ministra edukacji Przemysława Czarnka. Związek zaapelował do ministerstwa o podtrzymanie wcześniejszych ustaleń w tej sprawie

„Związek Nauczycielstwa Polskiego uznaje za niezrozumiałą decyzję Ministra Edukacji i Nauki, która podważa przyjęte wcześniej ustalenia dotyczące wykreślenia wartości punktowych stosowanych do oceny poziomu spełniania kryteriów oceny pracy zawartych w rozporządzeniu z dnia 22 sierpnia 2022 r. w sprawie oceny pracy nauczycieli” – czytamy w liście prezesa ZNP Sławomira Broniarza do szefa MEiN.

Prezes Związku odniósł się do efektów ostatnich rozmów w ministerstwie edukacji w ramach grupy roboczej z udziałem nauczycielskich związków zawodowych.

ZNP po rozmowach z MEiN: “To była farsa”. Niestety – bez ustaleń w kluczowych kwestiach

Jednym z tematów posiedzenia grupy 1 lutego br. były zmiany w ocenie pracy nauczycieli. W czasie poprzednich spotkań w resort edukacji – na wniosek ZNP – zgodził się zmienić obowiązujące od 1 września 2022 r. zasady oceny pracy nauczycieli. Chodzi o to, żeby weryfikacja spełniania przez nauczycieli kryteriów oceny polegała nie na punktowaniu każdego z kryteriów (na skali 0-5 pkt., a jednego kryterium – 0-30 pkt.), ale na zasadzie “zaliczył-nie zaliczył”.

Obecny system doprowadził do tworzenia – wbrew obowiązującemu prawy – w szkołach i placówkach oświatowych w całej Polsce regulaminów oceniania, a w nich – wskaźników.

Resort edukacji wraz z zaproszeniem na spotkanie przesłał związkom projekt nowelizacji rozporządzenia o ocenie pracy nauczycieli zawierający wspomniane zmiany. Porozumienie wydawało się formalnością. Podczas spotkania okazało się jednak, że resort Przemysława Czarnka zmienił zdanie i wycofał się z zapowiedzianych zmian.

Co torpeduje porozumienie ZNP i MEiN w sprawie oceny pracy? Dziwny finał rozmów

– Jest to piąte spotkanie, które powinno być finałem rozmów na ten temat. Tymczasem dowiadujemy się, że wszystko, co było do tej pory, jest nieważne, że rozporządzenie, które otrzymaliśmy do zaopiniowania, jest pomyłką. To oznacza, że pomyłką było także dzisiejsze spotkanie w sprawie oceny pracy – mówił po spotkaniu Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZG ZNP.

Prezes Związku w liście do Przemysława Czarnka przypomniał, że z medialnych wypowiedzi jego samego wynikało, że „resort edukacji wycofa się z zapisów dotyczących wartości punktowych i procentowych przy dokonywaniu oceny pracy nauczycieli, które prowadzą do bezprawnych działań polegających na tworzeniu w niektórych szkołach i placówkach regulaminów i wskaźników oceniania, a tym samym generujących niepotrzebną biurokrację”.

List ZNP do MEiN ws. rozmów dotyczących oceny pracy. “Proponujemy likwidację wartości punktowych”

W liście zwrócono uwagę na nieskuteczne działania nadzoru pedagogicznego. Regulaminy oceniania powstają bowiem w szkołach pomimo stanowiska kuratorów o braku podstawy prawnej do tworzenia takich dokumentów, a do szkół trafiły pisma w tej sprawie sporządzone przez nadzór pedagogiczny.

ZNP przypomniał też o opisywanej w „Głosie” działalności jednej z firm szkoleniowych z Białegostoku organizującej szkolenia dla dyrektorów w sprawie zmian w ocenie pracy, a także sprzedającej (koszt – 168 zł) opracowanie, w którym znaleźć można m.in. projekt zarządzenia dyrektora „w sprawie wprowadzenia w szkole Regulaminu oceny pracy nauczycieli”. Załącznikiem do regulaminu są tabele ze „Wskaźnikami do oceny poziomu spełniania obowiązkowych kryteriów oceny pracy nauczyciela”.

ZNP kolejny raz interweniuje w MEiN ws. nowych regulaminów i wskaźników oceny pracy nauczycieli

Działalność opisanego przez nas przedsiębiorstwa z Białegostoku miała swoje konkretne skutki – zawarte w opracowaniu regulaminy – wraz ze wskaźnikami – wprowadzono w postaci zarządzenia dyrektorów w szkołach m.in. w Działoszynie (woj. łódzkie) i Czeladzi (woj. śląskie).

W przypadku niektórych wskaźników trudno powiedzieć, o co w ogóle chodziło ich autorom. Inne nakładały na nauczycieli dodatkowe obowiązki i zmuszały do zdobycia uprawnień, których nie wymaga od nich ani Karta Nauczyciela, ani ustawa o systemie oświaty, ani ustawa – Prawo oświatowe, czy też jakikolwiek inny akt prawny. „Posiada uprawnienia ratownika medycznego” – tak mówił jeden ze wskaźników. Gdyby nauczyciel nie posiadał takich uprawnień, to otrzymałby tu 0 punktów, a co za tym idzie – obniżoną punktację za spełnianie kryterium.

„Publikacja ta zawiera wskazówki wprowadzające w błąd dyrektorów wielu szkół i placówek. Dlatego ZNP oczekuje, że ministerstwo edukacji – za pośrednictwem kuratorów oświaty – poinformuje dyrektorów placówek oświatowych, że treści rozpowszechniane przez to wydawnictwo naruszają przepisy prawa, zwłaszcza, że na ich podstawie przeprowadzane są szkolenia kadry kierowniczej” – czytamy w piśmie do szefa MEiN.

Związek uznał też za kuriozalne tłumaczenia ministerstwa ministerstwa dotyczące podtrzymania obowiązujących zapisów dotyczących skali punktacji przy dokonywaniu oceny pracy nauczycieli. Zdaniem resortu edukacji „obecne rozwiązanie zapewnia pewną jednolitość i porównywalność ocen pracy w kraju i przeciwdziała ich subiektywizacji, zaś brak tej regulacji może prowadzić do sytuacji, że dyrektorzy szkół i nauczyciele będą różnie oceniani za poszczególne kryteria”. Jednocześnie w opinii ministerstwa „uchylenie przepisów dotyczących punktowej skali oceny poziomu spełnienia kryteriów oceny pracy może spowodować zwielokrotnienie różnorakich pomocniczych dokumentów służących dokonywaniu oceny pracy”.

Zdaniem ZNP, „będzie odwrotnie, obowiązujący system zburzy jednolitość i porównywalność ocen w kraju, ponieważ w szkołach i placówkach działających na danym terenie za to samo kryterium dyrektorzy będą przyznawali różne wartości punktowe. Natomiast kwestię tworzenia różnorakich pomocniczych dokumentów (w tym przypadku regulaminów) skutecznie powinien wyeliminować sprawnie działający nadzór pedagogiczny”.

„Związek Nauczycielstwa Polskiego oczekuje zmiany decyzji w przedmiotowej sprawie i potraktowania dotychczasowych ustaleń z należytą powagą” – zaapelował prezes ZNP.

(PS, GN)