– Coraz częściej zauważalnym zjawiskiem w krajach o powszechnym dostępie do edukacji jest luka edukacyjna, w której chłopcy mają słabsze wyniki i niższe kompetencje związane na przykład z czytaniem. Chłopcy także szybciej niż dziewczynki kończą swój proces edukacyjny. Chcemy szukać odpowiedzi dlaczego tak się dzieje, ale również co robić, żeby tę lukę edukacyjną zlikwidować – mówiła m.in. Katarzyna Lubnauer, wiceminister edukacji podczas konferencji „Różnice edukacyjne, a płeć uczniów”, którą zorganizował w poniedziałek Instytut Badań Edukacyjnych.
Naukowcy, badacze z Polski i zagranicy dyskutowali na temat różnic edukacyjnych w kontekście płci uczniów. W swoich wystąpieniach mówili o różnicach w efektach edukacyjnych chłopców i dziewcząt prezentowanych w świetle międzynarodowych badań. Uczestnicy konferencji mierzyli się z problemem tzw. luki edukacyjnej związanej z płcią.
Konferencję otworzyli Katarzyna Lubnauer, sekretarz stanu Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz dr hab. Maciej Jakubowski, dyrektor Instytutu Badań Edukacyjnych.
Maciej Jakubowski podkreślał, że Instytut będzie kierował swoje działania na praktyczne rozwiązania. Wskazał, że należy zwalczać stereotypy, wg których dziewczęta nie powinny kontynuować nauki na kierunkach technicznych.
Zapraszamy o 11:00 na konferencję @ibe_edu o różnicach edukacyjnych w zależności od płci. Jak różne są wyniki w szk podst i średniej? Jakie są różnice w wyborach szk średniej? Jak wpływa to na rynek pracy? Co zrobić, żeby różnice były mniejsze. Transmisja:https://t.co/NGbhdxGPck
— Maciej Jakubowski (@JakubowskiEvid) May 20, 2024
Wiceminister Lubnauer podkreśliła, że coraz częstszym zjawiskiem w krajach, w których dostęp do edukacji jest na wysokim poziomie, występuje zjawisko luki edukacyjnej, w której to chłopcy mają słabsze wyniki np. w czytaniu, szybciej kończą edukacje, nie podejmują studiów na wyższych uczelniach.
– Szukamy odpowiedzi na pytanie dlaczego tak się dzieje, ale też na pytanie, co zrobić by tę lukę edukacyjną niwelować – powiedziała Katarzyna Lubnauer. Wiceminister zapowiedziała też dalsze zmiany w edukacji. – Obecnie przygotowujemy kosmetyczną zmianę treści podstawy programowej, która wejdzie w życie 1 września. Dużą reformę programową planujemy w 2026 r. – podkreśliła.
„Różnice edukacyjne a płeć uczniów” – głównym tematem konferencji organizowanej przez MEN i @ibe_edu były różnice w osiągnięciach i decyzjach edukacyjnych dziewcząt i chłopców w kontekście badań międzynarodowych.
👉🏼 Naukowcy, badacze z Polski i zagranicy, dyskutowali na temat… pic.twitter.com/KaKeUT9Fev
— Ministerstwo Edukacji Narodowej (@MEN_GOVPL) May 20, 2024
– Obecne czasy stawiają przed nami wiele wyzwań, rozwija się sztuczna inteligencja, robotyzacja, zmienia się rynek pracy. Dlatego edukacja musi podążać za tymi zmianami, tak by uczeń kończący szkołę był gotowy do funkcjonowania w świecie współczesnym, a także potrafił odnaleźć się w zmieniającej rzeczywistości – mówiła wiceszefowa MEN.
Prof. Francesca Borgonovi, kierownik działu Analizy Umiejętności w Centrum Umiejętności OECD wygłosiła wystąpienie „O różnicach między płciami w międzynarodowych badaniach edukacyjnych”
W wystąpieniu podkreśliła m.in., że ilość chłopców w grupie najniżej punktujących wg wyników badań międzynarodowych jest alarmująca. Wskazała także przykład krajów skandynawskich jako wzoru dobrych praktyk, jeśli chodzi o likwidowanie różnic edukacyjnych między dziewczętami i chłopcami.
prof. Francesca Borgonovi:
"Świadomość występowania luk między płciami w wieku ok 15 lat, może pomóc we wprowadzeniu programów wspomagających edukację." pic.twitter.com/wuC6n1xU6C— Instytut Badań Edukacyjnych IBE (@ibe_edu) May 20, 2024
Dr Michał Sitek, kierownik Zespołu Badań Międzynarodowych IBE mówił o „Różnicach w osiągnięciach i decyzjach edukacyjnych chłopców i dziewcząt w Polsce”
– To, że dziewczęta częściej wybierają licea ogólnokształcące i profile humanistyczne prowadzi do pogłębienia się nierówności ze względu na wyniki w rozumieniu tekstu, co przekłada się na wyniki matur, a w konsekwencji może sprzyjać pogłębianiu się nierówności w wyborach kierunku studiów – mówił.
Michał Gulczyński, doktorant Uniwersytetu Bocconiego w Mediolanie, współzałożyciel i członek zarządu Stowarzyszenia na rzecz Chłopców i Mężczyzn wystąpił z prelekcją „O płci w kontekście wyników egzaminów i edukacyjnych ścieżek polskich uczniów”
"Brakuje norm i zachęt dla chłopców, nie mają oni aspiracji edukacyjnych. Nie ma modeli dla chłopców, często brakuje nauczycieli mężczyzn, chłopcy nie widzą wokół siebie mężczyzn, którzy czytają, studiują." – Michał Gulczyński pic.twitter.com/vlrb6klLGV
— Instytut Badań Edukacyjnych IBE (@ibe_edu) May 20, 2024
Gulczyński mówił o tym, że chłopcy muszą być priorytetem w polskiej szkole i priorytetem powinny być peryferyjne szkoły, gdzie uczniowie osiągają najniższe wyniki, bo tam luka między płciami jest bardzo duża!
– Chłopcy przystępują do rekrutacji do szkół średnich ze zdecydowanie niższymi wynikami niż dziewczęta. Ma to swoje przełożenie na późniejsze kształcenie – w Polsce dwa razy więcej kobiet uzyskuje tytuł magistra – opowiadał.
Na wykresach pokazał jak to wygląda w województwie mazowieckim podczas egzaminu ósmoklasisty.
– O ile w Warszawie i warszawskim obwarzanku dziewczęta mają nieznacznie wyższe od chłopców wyniki na egzaminie z języka polskiego i trochę niższe wyniki z matematyki, co składa się na podobne szanse w rekrutacji, to np. w powiecie lipskim ta luka wynosi aż 14 punktów procentowych na korzyść dziewczynek z samego j. polskiego. W powiecie siedleckim po zsumowaniu trzech egzaminów statystyczna dziewczynka ma o 44 punkty za egzaminy więcej od swojego kolegi! Jeśli do tego doliczymy lepsze oceny – widać przepaść przy możliwości wyboru szkoły średniej – tłumaczył.
Gulczyński wśród możliwych przyczyn tej gorszej sytuacji chłopców wskazywał na brak wzorców – brak ojców, brak nauczycieli mężczyzn, ale też nakierowanie na szybkie zarabianie pieniędzy. – Mamy wiele programów wspierających dziewczynki w nauce przedmiotów ścisłych i wyborze takich studiów, ale ogromnie potrzebne jest wsparcie dla chłopców. Trudności się nawarstwiają, dlatego trzeba wspierać chłopców (czy w ogóle najsłabszych uczniów) od samego początku i skupić się na szkołach, gdzie wyniki są najsłabsze, bo tam są najpoważniejsze problemy – wyłożył.
Marcin Skrabka, prawnik, dyrektor Wydawnictwa Uniwersytetu Wrocławskiego, przedstawiciel Fundacji Good Culture miał wystąpienie zatytułowane: „Męska przestrzeń w instytucji kulturalnej i edukacyjnej – dostrzeganie potrzeb nowych grup użytkowników”
Marcin Skrabka o czytaniu przez mężczyzn:
"Mężczyźni rzadziej czytają dla relaksu, funkcja informacyjna jest najważniejsza. Wolą też czytać książki napisane przez innych mężczyzn." pic.twitter.com/w0LTPY5Ioz— Instytut Badań Edukacyjnych IBE (@ibe_edu) May 20, 2024
Dr Zofia Zasacka, adiuntka, która prowadzi w Bibliotece Narodowej ogólnopolskie badania społecznego zasięgu książki oraz postaw czytelniczych wystąpiła z referatem „Chłopcy jako czytelnicy- zaangażowanie w czytanie szansą wyrównania dystansów edukacyjnych”
A dr Alicja Zawistowska-Sadowska, adiunkt na Wydziale Socjologii Uniwersytetu w Białymstoku. (zajmuje się badaniem nierówności edukacyjnych oraz zróżnicowaniem ze względu na płeć w edukacji, a szczególnie w matematyce) mówiła o „Wypadaniu dziewcząt ze ścieżek matematycznych i STEM”
"Dziewczyny, które miały wyższe wyniki z j.polskiego, rzadziej wybierały rozszerzoną maturę z matematyki. Na wybór kierunku dalszej nauki wpływają wyższe wyniki i lepsza samoocena związana z przedmiotami. np. humanistycznymi"- dr Alicja Zawistowska-Sadowska pic.twitter.com/3Qf9W7YbLz
— Instytut Badań Edukacyjnych IBE (@ibe_edu) May 20, 2024
Panel dyskusyjny „Jak zamknąć luki edukacyjne związane z płcią?” poprowadził dr Tomasz Gajderowicz, zastępca dyrektora Instytutu Badań Edukacyjnych
Program oraz pełne noty o uczestniczkach i uczestnikach konferencji można znaleźć tutaj
(GN)
Fot: MEN
Pod względem umiejętności czytania polscy czwartoklasiści najlepsi w UE. To sukces także nauczycieli