W projekcie rozporządzenia opublikowanym w czwartek na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji jako skierowany do podpisu premiera zaproponowano, by od 1 stycznia 2025 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wynosiło 4666 zł brutto, a minimalna stawka godzinowa dla określonych umów cywilnoprawnych – 30,50 zł. To wyższe wartości niż proponowane wcześniej przez rząd. Jeżeli od 1 stycznia 2025 roku nauczyciele otrzymają 5 proc. podwyżki (tyle jest zapisane w projekcie budżetu na przyszły rok), a płaca minimalna wzrośnie, to relacja wynagrodzeń nauczycieli względem płacy minimalnej niestety znowu się pogorszy.
„W ustawowym terminie nie doszło do porozumienia na forum Rady Dialogu Społecznego, zatem w przedmiotowym projekcie proponuje się ustalenie następujących wysokości obowiązujących od dnia 1 stycznia 2025 r.: minimalnego wynagrodzenia za pracę w kwocie 4.666 zł, minimalnej stawki godzinowej w kwocie 30,50 zł” – poinformował rząd w najnowszej wersji projektu.
O 366 zł rośnie płaca minimalna, natychmiast o 245 zł wzrasta wynagrodzenie na-la początkującego( po studiach). Czy to ilustracja stosunku rzadu do edukacji?
— Sławomir Broniarz (@Broniarz) September 12, 2024
Wcześniej rząd proponował Radzie Dialogu Społecznego niższe wartości do negocjacji – odpowiednio 4.626 zł i 30, 20 zł.
W rozporządzeniu podano też, że relacja proponowanego minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2025 r. (4.666 zł) do prognozowanego na 2025 r. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej (8.673 zł) wynosi 53,83 proc.
Nowa propozycja #minimalnewynagrodzenie 2025.
Nie 4626 a 4666 zł od 1 stycznia 2025.
Projekt został skierowany do podpisu Premiera. https://t.co/uFloAaHrSx pic.twitter.com/XsK4bIks3F
— Oskar Sobolewski 🇵🇱🇪🇺 (@OSobolewski) September 12, 2024
„Dzięki wzrostowi minimalnego wynagrodzenia za pracę zostanie zachowana siła nabywcza dochodów pracowników otrzymujących najniższe wynagrodzenia” – napisano.
Przypomnijmy, że do 15 września rząd musi przyjąć rozporządzenie ustalające wysokość płacy minimalnej na 2025 r. Pierwotnie proponowano, by wynosiła ona 4 tys. 626 zł brutto. Trzy największe centrale związkowe, czyli Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, NSZZ „Solidarność”, oraz Forum Związków Zawodowych alarmowały, że to za mało. Chciały, by najniższa krajowa wynosiła 4 tys. 650 zł brutto. Na ostatniej prostej rząd podbił stawkę. Nowa wersja rozporządzenia zakłada, że najniższe wynagrodzenie ma wynieść 4 tys. 666 zł brutto.
Jeżeli od 1 stycznia 2025 roku nauczyciele otrzymają 5% podwyżki (tyle jest zapisane w projekcie budżetu na przyszły rok), a płaca minimalna wzrośnie to relacja wynagrodzeń nauczycieli względem płacy minimalnej niestety znowu się pogorszy.
5 proc. to waloryzacja.
To tyle, co prognozowana #inflacja.Według najnowszych prognoz inflacja ma wynieść w przyszłym roku właśnie 5 proc.#EdukacjaJestNajważniejsza https://t.co/LJ9iVqJwMk
— ZNP (@ZNP_ZG) September 2, 2024
Proponowane wynagrodzenie nauczycieli w nowym roku może wynieść:
– nauczyciel początkujący – 5153 zł brutto (3864 zł netto),
– nauczyciel mianowany – 5309 zł brutto (3981 zł netto),
– nauczyciel dyplomowany – 6210 zł brutto (4657 zł netto).
Wynika z tego, że nauczyciel dyplomowany otrzyma ok. 300 zł podwyżki.
Przedstawiciele ZNP i OPZZ skrytykowali rządowe propozycje dotyczące wynagrodzeń w sferze budżetowej na ostatnim posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego.
Sławomir Broniarz prezes ZNP, skrytykował obecny system wynagradzania nauczycieli podkreślając, że 5-procentowy wzrost płac nauczycieli sprawia, że sektor edukacji staje się jeszcze mniej atrakcyjny. Wskazał także na rosnące patologie w systemie wynagrodzeń, które – jego zdaniem – umknęły uwadze rządzących.
Dobra wiadomość jest taka, że w końcu ruszają prace nad obywatelskim projektem ZNP „Godne płace i wysoki prestiż nauczycieli”. Sejmowa komisja zajmie się nim 13 września.
– Nasz projekt miał pierwsze czytanie w styczniu i zyskał poparcie wszystkich klubów – mówi rzeczniczka ZNP Magdalena Kaszulanis w rozmowie z „Tygodnikiem Powszechnym”. – Projekt byłby odpowiedzią na podstawowy problem – braki kadrowe. Tylko mechanizm automatycznej waloryzacji dałby kandydatom do zawodu pewność, że za kilka lat albo dekad ich pensja nie straci na wartości.
W końcu ruszają prace nad naszym obywatelskim projektem „Godne płace i wysoki prestiż nauczycieli”❗️
⏰Sejmowa komisja zajmie się nim 13 września.@Broniarz: Chcemy, by wysokość płac nauczycielskich była powiązana z wysokością przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. pic.twitter.com/D5zc7YjcAW
— ZNP (@ZNP_ZG) September 12, 2024
Jak czytamy na stronie Sejmu będzie to formalne rozpoczęcie prac nad projektem, czyli powołanie podkomisji – „Rozpatrzenie wniosku o powołanie Podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Karta Nauczyciela (druk nr 28)”.
Celem obywatelskiej inicjatywy Związku Nauczycielstwa Polskiego „Godne płace i wysoki prestiż nauczycieli” jest zmiana systemu wynagradzania nauczycieli – w taki sposób, by wysokość płac nauczycielskich była powiązana z wysokością przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. Dzięki takiemu rozwiązaniu płace nauczycieli rosłyby wraz z zarobkami w innych branżach i nie byłyby uzależnione do decyzji polików z rządzącej w danym momencie ekipy.
23 września ma się odbyć prezydium ZG ZNP, na którym Związek zdecyduje o dalszych krokach. Na prezydium została zaproszona szefowa MEN Barbara Nowacka.
(GN)