Strajk na uniwersytetach w Wielkiej Brytanii. Nauczyciele akademiccy walczą o godne emerytury i wyższe zarobki

Od 14 lutego pracownicy kilkudziesięciu uniwersytetów w Wielkiej Brytanii protestują w związku z cięciami emerytur w szkolnictwie wyższym oraz pogarszającymi się warunkami płacy i pracy. Z protestującymi solidaryzują się studenci. Wspiera ich także Międzynarodówka Edukacyjna.

Pikiety odbyły się na 44 różnych uniwersytetach. W przyszłym tygodniu do akcji mają dołączyć kolejne uczelnie. Według Jo Grady, sekretarz generalnej brytyjskiego związku zawodowego nauczycieli akademickich (University and College Union – UCU) protesty są konieczne, ponieważ pracodawcy uniwersyteccy „przeforsowali brutalne cięcia emerytur i nie zrobili nic, aby zaradzić spadającym wynagrodzeniem w szkolnictwie wyższym, nierównościom płacowym, nadużywaniu przy zatrudnianiu pracowników umów czasowych i niekontrolowanemu obciążaniu ich dodatkową pracą”.

„Podstawowy powód, dla którego strajkuję, jest prosty. Mam dość uniwersytetów publicznych, które zachowują się jak korporacje działające dla zysku – pobierają wysokie czesne od studentów, obcinają pracownikom pensje i emerytury, ale podnoszą wynagrodzenia menedżerom wysokiego szczebla. To szkodzi studentom, społeczeństwu i nauce” – cytuje jednego z protestujących wykładowców portal strajk.eu.

(JK, GN)

Fot: UCU/Twitter

Rada Szkolnictwa Wyższego i Nauki Związku Nauczycielstwa Polskiego popiera protestujące i protestujących w fabryce Solaris

Aneta Trojanowska: Na pewno nie zaprzestaniemy akcji protestacyjnej

„Żądamy realnych podwyżek wynagrodzeń”. W poniedziałek odbyły się protesty przed uczelniami w całym kraju