Świat: Szkoły powoli wracają do tradycyjnych lekcji, ale z zachowaniem rygorów sanitarnych

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump powiedział gubernatorom stanów, że powinni się zastanowić nad ponownym otwarciem szkół jeszcze przed wakacjami. Miał stwierdzić, że dzieci rzadko chorują na COVID-19, dlatego warto pomyśleć o otwarciu placówek edukacyjnych jeszcze przed odmrożeniem amerykańskiej gospodarki. Inne kraje otwierają powoli szkoły ale pod zaostrzonymi rygorami sanitarnymi.

– To nie jest wielki problem, małe dzieci dobrze sobie radzą podczas tej katastrofy. Powinniście to poważnie rozważyć i może zacząć już działać – stwierdził Trump według agencji Associated Press.

Prezydent USA zauważył, że do końca roku szkolnego pozostało niewiele czasu, ale mimo to warto zastanowić się nad otwarciem placówek edukacyjnych. Pomysł ponownego otwarcia szkół krytykuje wielu amerykańskich ekspertów ds. edukacji, w tym dyrektor wykonawczy American Association of School Administrators Daniel Domenech.

Chiny: Metrowe kapelusze pomagają utrzymać dystans

Po trzech miesiącach ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa część uczniów z Chin wróciła do szkół. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, że uczniowie jednej z placówek muszą nosić specjalne kapelusze, które pomagają im utrzymać dystans społeczny.

Na pomysł „metrowych kapeluszy” wpadła Szkoła Podstawowa Yangzheng w Hangzhou we wschodnich Chinach. Nauczyciele poprosili dzieci i ich rodziców, by przed powrotem do klas przygotowali specjalne nakrycia głowy, które pomogą dzieciom zachować bezpieczną odległość.

Niemcy: Maseczki i „ruch jednokierunkowy”

W ubiegłym tygodniu prawie połowa z 16 krajów związkowych pozwoliła wrócić do szkół uczniom ostatniej czwartej klasy szkoły podstawowej, po której przechodzi się do szkoły średniej oraz maturzystom. Mogą powrócić także uczniowie ostatnich klas szkół zawodowych i średnich robiący „małą maturę”.

Tzw. „plany higieny” przewidują między innymi oznaczone drogi poruszania się w budynkach, „ruch jednokierunkowy” na korytarzach, dzielone klasy, przerwy różnej długości, asynchroniczne lekcje i większe odstępy między pulpitami w klasach. Ponadto przewidziane są kontrole przy wejściu do szkolnych toalet, aby nie przebywało tam zbyt wielu uczniów jednocześnie, oraz zaostrzone reguły zachowania czystości: dodatkową dezynfekcję klamek, poręczy, włączników światła, pulpitów i klawiatur komputerowych.

Noszenie maseczek zalecane jest na korytarzach szkolnych i podczas przerw, ale nie jest obowiązkowe w czasie lekcji. Maseczki trzeba jednak zakładać w autobusach szkolnych i środkach komunikacji publicznej w drodze do szkoły.

Norwegia: Klasy zredukowano do maksymalnie 15 uczniów

W ubiegłym tygodniu w Norwegii otwarto przedszkola. Od poniedziałku do szkół wrócili uczniowie w wieku od sześciu do dziesięciu lat. Przez ostatnich 6 tygodni zajęcia prowadzone były za pośrednictwem internetu.

Szkoły podstawowe zostały otwarte, jednak klasy zredukowano do maksymalnie 15 uczniów.  Część rodziców uważa, że jest za wcześnie na posyłanie dzieci do szkoły. – Moje dziecko nie powinno być królikiem doświadczalnym dla COVID-19 – komentował w sieci jeden z internautów.

(JK, GN)

Źródło: Associated Press, Deustsche Welle, Twitter

Włosi planują otworzyć szkoły we wrześniu. Mniejsze klasy i obowiązkowy metr odstępu

Dania otwiera już szkoły, żłobki i przedszkola. Rządy kilku innych europejskich krajów podają terminy

Kształcenie zdalne wydłużone do 24 maja. Kiedy odbędą się egzaminy?

Prezes ZNP: Chciałbym, by czas do 24 maja minister edukacji wykorzystał na zapewnienie szkołom pełnego bezpieczeństwa