„Min. Czarnek na Twitterze apeluje do ZNP o niebojkotowanie rozmów w sprawie zmian w KN. Uprzejmie wyjaśniam- ZNP chce rozmawiać, stawiając dwa warunki: 1.czekamy na poważne propozycje 2.chcemy być poważnie traktowani. Nie będziemy legitymizować >>farsy<<w wydaniu urzędników MEiN”– tak szefowi resortu edukacji odpowiedział w mediach społecznościowych Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZG ZNP.
Przypomnijmy, że prezes ZNP Sławomir Broniarz złożył w poniedziałek Sejmie wniosek o rejestrację komitetu inicjatywy ustawodawczej. Związek chce od września zbierać podpisy pod projektem dotyczącym automatycznego wzrostu płac nauczycieli wraz ze wzrostem średniej płacy w gospodarce narodowej. Zarejestrowany komitet miałby trzy miesiące na zebranie minimum 100 tys. podpisów.
Na tą inicjatywę ZNP zareagował na Twitterze Czarnek. „Wystarczy chcieć rozmawiać na temat kierunkowych propozycji MEiN, a dojdziemy do bardzo dobrych rozwiązań płacowych. Wystarczy nie bojkotować rozmów i nie wymyślać zastępczych happeningów. Cel, a nie same środki” – napisał m.in. szef MEiN.
Min.Czarnek na Twitterze apeluje do ZNP o niebojkotowanie rozmów w sprawie zmian w KN.
Uprzejmie wyjaśniam- ZNP chce rozmawiać,stawiając dwa warunki:
1.czekamy na poważne propozycje
2.chcemy być poważnie traktowani
Nie będziemy legitymizować "farsy"w wydaniu urzędników MEN— Krzysztof Baszczyńsk (@KBaszczynsk) August 11, 2021
Poza Krzysztofem Baszczyńskim Czarnkowi odpowiedziała też w sieci Elżbieta Markowska, prezes Okręgu Pomorskiego ZNP. „ZNP nie bojkotuje rozmów. Jest gotowy do rozmów i dialogu. Niestety minister edukacji agresywnie reaguje na propozycje związków zawodowych. W pierwszej fazie rozmów próbował poróżnić związki zawodowe – jak się okazało – z mizernym skutkiem” – napisała na Facebooku.
Przypomnijmy, że przed wakacjami Elżbieta Markowska oraz Szymon Lepper, przewodniczący Centralnego Klubu Młodego Nauczyciela ZNP uczestniczyli w rozmowach podzespołu ds. awansu zawodowego nauczycieli w ramach prac Zespołu do spraw statusu zawodowego pracowników oświaty. Przedstawiciele Związku zdecydowali jednak, że nie będą uczestniczyć w kolejnych trójstronnych spotkaniach organizowanych przez MEiN.
„Powrót do rozmów ws. statusu zawodowego pracowników oświaty ZNP uzależnia od przedstawienia założeń budżetowych na oświatę na rok 2022, a także powiązania wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli ze średnią w gospodarce, a nie jak proponuje rząd – z tzw. minimalnym wynagrodzeniem” – napisano m.in. w stanowisku prezydium ZG ZNP dotyczącym prac Zespołu ds. statusu zawodowego oświaty.
Związki chcą rozmawiać z rządem, ale w innej formule niż dotychczasowa. ZNP i FZZ wystosowały 1 lipca br. list do premiera Mateusza Morawieckiego z wnioskiem o uruchomienie dwustronnych rozmów pomiędzy rządem a oświatowymi związkami zawodowymi ws. znaczącego wzrostu wynagrodzeń nauczycieli od stycznia 2022 roku. Z kolei w liście do prezydenta Andrzeja Dudy związki wnosiły o objęcie patronatu nad rozmowami reprezentatywnych central związkowych z rządem ws. podwyżek od stycznia 2022 roku.
(JK, GN)
Szef MEiN do oświatowych związków: wróćcie do rozmów… ”Jeśli nie, to będziemy reformować bez was”
ZNP po rozmowach w MEiN: Oczekujemy od ministerstwa konkretnych projektów ustaw
ZNP i FZZ napisały wspólnie do premiera i prezydenta ws. wynagrodzeń nauczycieli