Uzgodnienie minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego i likwidacja punktacji do kryteriów oceny pracy nauczycieli – to główne tematy posiedzenia ministerialnego zespołu roboczego z udziałem związków zawodowych, który ma się spotkać 1 lutego br. To oznacza, że MEiN spełniło postulaty Związku Nauczycielstwa Polskiego
Spotkanie grupy roboczej z udziałem ZNP, oświatowej „Solidarności” i Forum Związków Zawodowych ma się odbyć w środę 1 lutego 2023 r. o godz. 11.00 w gmachu Ministerstwa Edukacji i Nauki przy al. Szucha 25 w Warszawie.
„Celem spotkania jest omówienie zmian w rozporządzenia w sprawie oceny pracy nauczyciela oraz uzgodnienie projektu rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, ogólnych warunków przyznawania dodatków do wynagrodzenia zasadniczego oraz wynagradzania za pracę w dniu wolnym od pracy na 2023 r. Projekt rozporządzenia zostanie przesłany odrębnym pismem. Proponujemy także dyskusję na temat ewentualnych zmian przepisów w sprawie emerytury >>stażowej<< dla nauczycieli” – czytamy w zaproszeniu przesłanym do związków zawodowych.
Pierwszy temat dotyczy opublikowanego w piątek projektu nowelizacji tzw. rozporządzenia płacowego, w którym znajdują się stawki minimalnego wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu. Od 266 do 326 zł brutto – taką podwyżkę wynagrodzenia zasadniczego zaproponował resort edukacji. ZNP domaga się podwyżek na dużo wyższym poziomie oraz wszczęcia przez ministerstwo edukacji procedury uzgadniania stawek nauczycielskiego wynagrodzenia ze związkami zawodowymi. Związek powołał się tu na art. 4 ust. 2 Karty Nauczyciela, który przewiduje właśnie procedurę uzgodnienia projektu rozporządzenia płacowego. Ministerstwo spełniło postulat Związku.
Drugi temat to zmiany w ocenie pracy. 1 września 2022 r. weszła w życie nowelizacja Karty Nauczyciela oraz rozporządzenia w sprawie oceny pracy nauczycieli. Rozporządzenie wprowadziło listę kryteriów, na podstawie których od 1 września br. dokonuje się oceny nauczycieli. Dzielą się one na obowiązkowe (jest ich 9) oraz dodatkowe (jest ich 15). Niemal wszystkie kryteria są kopią kryteriów, jakie w reformie Anny Zalewskiej miały dotyczyć nauczycieli kontraktowych, mianowanych i dyplomowanych. Za spełnianie pierwszego z obowiązkowych kryteriów („poprawność merytoryczna i metodyczna prowadzonych zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych”) nauczyciel otrzyma od 0 do 30 punktów. Za każde z pozostałych kryteriów – od 0 do 5 punktów. Po zsumowaniu punktacji za każde kryterium nauczycielowi zostanie wystawiona ocena.
Choć ani w nowelizacji Karty Nauczyciela, ani w ministerialnym rozporządzeniu nie ma takich wymogów, to niektórzy dyrektorzy przedszkoli, szkół i placówek oświatowych odgrzebali z czasów reformy Zalewskiej regulaminy oceny pracy, a w nich – wskaźniki. Efektem jest szalony rozrost szkolnej biurokracji, a nauczyciele znów zaczęli gromadzić grube segregatory dokumentacji potwierdzającej, że spełniają ministerialne kryteria na najwyższą ocenę.
ZNP podczas rozmów z ministrem edukacji Przemysławem Czarnkiem 9 listopada 2022 r. zaproponował zmiany upraszczające ocenę pracy. Minister przystał na propozycje związkowców. Potem doszło do kolejnej tury rozmów, tym razem z urzędnikami jednego z departamentów MEiN, którzy zaproponowali likwidację punktacji przy kryteriach i zastąpienie jej zasadą “zaliczył-nie zaliczył”. 30 listopada br. temat wrócił na kolejnym spotkaniu z ministrem Czarnkiem. Zarówno szef MEiN jak i jego zastępca Dariusz Piontkowski powiedzieli, że widzą konieczność wyrzucenia punktacji. ZNP wprawdzie chciał pójść dalej i generalnie zrezygnować z kryteriów, ale propozycja ministerstwa edukacji była możliwym do zaakceptowania kompromisem.
Co torpeduje porozumienie ZNP i MEiN w sprawie oceny pracy? Dziwny finał rozmów
Porozumienie ZNP z MEiN wydawało się formalnością. Aż do wtorku 6 grudnia ub.r., gdy doszło do kolejnego spotkania przedstawicieli Związku z urzędnikami ministerstwa. Urzędnicy resortu edukacji zaczęli robić problemy i oznajmili, że sprawę trzeba jeszcze skonsultować z oświatową „S” i FZZ. Wycofali się też z pomysłu likwidacji punktacji. Zaproponowali zamiast tego ograniczenie punktacji na skali 0-5, punktacją na skali 0-3 pkt. Co faktycznie niczego nie zmieni w procedurze. ZNP skierował w tej sprawie pismo do ministra Czarnka. “Sądziliśmy, że deklaracja złożona przez Pana Ministra i wiceministra Dariusza Piontkowskiego o likwidacji wartości punktowych przy dokonywaniu oceny pracy nauczycieli i uzgodniona podczas ostatniego spotkania Zespołu do spraw statusu zawodowego pracowników oświaty jest wiążąca. Niestety, obecnie proponowane są rozwiązania pozostawiające punktację” – czytamy w piśmie.
List ZNP do MEiN ws. rozmów dotyczących oceny pracy. “Proponujemy likwidację wartości punktowych”
Ostatecznie i w tej sprawie najprawdopodobniej uda się osiągnąć sukces, ponieważ – jak poinformował ZNP w komunikacie zapowiadającym rozmowy 1 lutego br. – „projekt nowelizacji zgodny jest z postulatem ZNP – likwiduje wartości punktowe przy dokonywaniu oceny pracy”.
Trzeci temat to ewentualne propozycje MEiN w sprawie emerytury „stażowej” dla nauczycieli, czyli powrót do art. 88 Karty Nauczyciela odebranego nauczycielom w 1998 r. przez rząd AWS-UW Jerzego Buzka. ZNP czeka tu na konkretne pomysły ministerstwa edukacji oraz symulacje wysokości takich emerytur.
(PS, GN)