Zadawanie prac domowych – wiemy co MEN chce zmienić. Jest projekt rozporządzenia

W ramach oceniania bieżącego z zajęć edukacyjnych w szkole podstawowej „w klasach I-III nauczyciel nie zadaje uczniowi pisemnych i praktycznych prac domowych do wykonania w czasie wolnym od zajęć dydaktycznych”.  Natomiast „w klasach IV-VIII nauczyciel może zadać uczniowi pisemną lub praktyczną pracę domową do wykonania  (…), z tym że nie jest ona obowiązkowa dla ucznia i nie ustala się z niej oceny”. Takie zapisy mają się znaleźć w rozporządzeniu w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy w szkołach publicznych. resort edukacji opublikował projekt nowelizacji ww. rozporządzenia. MEN chce też zrezygnować z wliczania do średniej ocen rocznych lub końcowych ocen klasyfikacyjnych z zajęć religii i etyki.

Wiemy już co kryje się za zapowiedziami minister edukacji Barbary Nowackiej ws. zmian w zasadach zadawania prac domowych. MEN pokazało projekt rozporządzenia, a ustne deklaracje szefowej resortu zostały przełożone na propozycje przepisów.

W dotychczasowym rozporządzeniu MEN chce wprowadzić następujące zmiany. W dokumencie znajdzie się nowy § 12a w brzmieniu:

„1. W ramach oceniania bieżącego z zajęć edukacyjnych w szkole podstawowej:

1)     w klasach I–III nauczyciel nie zadaje uczniowi pisemnych i praktycznych prac domowych do wykonania w czasie wolnym od zajęć dydaktycznych;

2)     w klasach IV–VIII nauczyciel może zadać uczniowi pisemną lub praktyczną pracę domową do wykonania w czasie wolnym od zajęć dydaktycznych, z tym że nie jest ona obowiązkowa dla ucznia i nie ustala się z niej oceny.

  1. W przypadku, o którym mowa w ust. 1 pkt 2, nauczyciel sprawdza wykonaną przez ucznia pisemną lub praktyczną pracę domową i przekazuje mu informację, o której mowa w § 12.”.

W przywołanym § 12 mowa jest o tym, że „Ocenianie bieżące z zajęć edukacyjnych ma na celu monitorowanie pracy ucznia oraz przekazywanie uczniowi informacji o jego osiągnięciach edukacyjnych pomagających w uczeniu się, poprzez wskazanie, co uczeń robi dobrze, co i jak wymaga poprawy oraz jak powinien dalej się uczyć.

Minister Nowacka o wycofaniu prac domowych. „Konsultowane przede wszystkim z młodzieżą”

To nie koniec zmian, bowiem z dwóch paragrafów, w którym mowa jest o wliczaniu do średniej ocen rocznych ocen klasyfikacyjnych uzyskanych z zajęć dodatkowych, resort proponuje wykreślić religię i etykę (§ 18 ust. 2 i § 19 ust. 2). Nowe brzmienie przepisów oznaczać będzie, że oceny z religii i etyki nie są wliczane do średniej ocen. Ta zmiana ma wejść w życie od 1 września 2024 r.

Wcześniej zaczną obowiązywać zmiany dotyczące zadawania prac domowych w kl. I-III i IV-VIII szkoły podstawowej. Wejdą one w życie po 14 dniach od ogłoszenia rozporządzenia. Projekt 25 stycznia trafił do uzgodnień i konsultacji społecznych (będą one trwać 30 dni), zatem pod koniec lutego lub na początku marca resort edukacji może przedstawić ostateczną wersję dokumentu. Po podpisaniu i ogłoszeniu aktu poczekamy dwa tygodnie na wejście w życie nowych przepisów.

Jak resort edukacji uzasadnia te zmiany?

W uzasadnieniu projektu czytamy:

„Istotą planowanych zmian jest wprowadzenie rozwiązań polegających na:
1) niezadawaniu przez nauczycieli uczących w klasach I–III szkoły podstawowej dla dzieci i młodzieży pisemnych i praktycznych prac domowych do wykonania przez ucznia w czasie wolnym od zajęć dydaktycznych;
2) braku obowiązku wykonania przez uczniów klas IV–VIII szkoły podstawowej dla dzieci i młodzieży pisemnych i praktycznych prac domowych zadawanych przez nauczyciela do wykonania w czasie wolnym od zajęć dydaktycznych oraz nieocenianiu wykonania albo niewykonania tej pracy domowej przez ucznia.”.

Według MEN, „proponowane zmiany dotyczące – co należy podkreślić – wybranych rodzajów prac domowych (prace pisemne i praktyczne), w odniesieniu do szkoły podstawowej, mają związek z obserwowaną od wielu lat praktyką zadawania uczniom nadmiernej ilości zadań do wykonania w czasie wolnym od zajęć dydaktycznych”. I dalej: „Sygnały i argumenty krytykujące tę praktykę, szczególnie w odniesieniu do edukacji młodszych dzieci, pojawiały się nie tylko w dyskusji publicznej, ale mają także wyraźne odzwierciedlenie i potwierdzenie w korespondencji rodziców i uczniów kierowanej do Ministerstwa Edukacji Narodowej”.

Resort powołuje się na dane z badania PIRLS (Progress in International Reading Literacy Study) – Międzynarodowego Badania Postępów Biegłości w Czytaniu dotyczącego uczniów IV klasy szkoły podstawowej, przeprowadzanego w 2021 r. „Większość rodziców, których dzieci brały udział w tym badaniu wyraziła przekonanie, że prac domowych zadaje się zbyt dużo. Z analizy porównawczej rezultatów badania PIRLS w 2016 r. i 2021 r. wynika ponadto, że problem ten zaczęli dostrzegać również nauczyciele – odnotowano bowiem, że wolumen prac domowych zadawanych czwartoklasistom zaczął spadać” – czytamy w uzasadnieniu.

Według MEN „efektywność prac domowych zależy od ich jakości, a nie ilości. Nadmierna ilość prac domowych może prowadzić do zmęczenia uczniów, zmniejszenia zainteresowania nauką, a nawet zwiększenia nierówności edukacyjnych z uwagi na zróżnicowane zasoby dostępne w domu i wsparcie uczniów przez rodziców”.

Dlatego uznano, że w przypadku uczniów klas I–III „pisemne i praktyczne prace, z których jest ustalana ocena, powinny być wykonywane w czasie obecności ucznia w szkole i pod nadzorem nauczyciela”. Proponuje się „całkowitą rezygnację z możliwości zadawania przez nauczyciela pisemnych i praktycznych prac domowych”.

Natomiast w klasach IV-VIII będzie możliwość zadawania uczniom prac domowych w postaci prac pisemnych i praktycznych, ale wykonanie tych prac nie będzie obowiązkowe dla ucznia i nauczyciel nie będzie ustalał oceny z tych prac.”W przypadku gdy uczeń wykona zadaną pracę domową nauczyciel będzie ją sprawdzał oraz – zgodnie z funkcją oceniania bieżącego – przekazywał uczniowi informację zwrotną na temat tej pracy (co uczeń zrobił dobrze, co i jak wymaga poprawy oraz jak powinien dalej się uczyć)” – zaznaczono w dokumencie MEN.

Już od kwietnia likwidacja prac domowych w szkołach. MEN szykuje rozporządzenie. Pytamy w ankiecie nauczycieli o opinię

W uzasadnieniu znalazło się ważne zastrzeżenie:

„Należy przy tym podkreślić, że proponowana zmiana nie oznacza zniesienia obowiązku uczenia się w domu, tj. nauki czytania w przypadku najmłodszych uczniów, czytania lektur, przyswojenia określonych treści, słówek itp. Zmiana ta ma na celu jedynie ograniczenie zadawania pisemnych i praktycznych prac domowych. Miejscem, w którym uczniowie, zwłaszcza młodsi, powinni zdobywać wiedzę i umiejętności jest przede wszystkim szkoła”.

Jednocześnie przyznano w uzasadnieniu, że w Ministerstwie Edukacji Narodowej są prowadzone prace nad ograniczeniem zakresu podstawy programowej kształcenia ogólnego. Celem jest to, by „ułatwić nauczycielom realizację całego materiału przeznaczonego dla danego etapu edukacyjnego”.

MEN deklaruje, że „w przypadku uczniów szkół ponadpodstawowych i szkół podstawowych dla dorosłych nie przewiduje się zmian w zakresie prac domowych, w tym również w zasadach ich oceniania”.

W sprawie ocen z religii i etyki, zmianę uzasadniono faktem, że zajęcia religii (etyki) są dobrowolne, dlatego nieuzasadnione jest, aby roczna lub końcowa ocena klasyfikacyjna z tych zajęć miała wpływ na średnią uzyskanych ocen.

Resort edukacji informuje, że zmiany dotyczące prac domowych wejdą w życie po upływie 14 dni od ogłoszenia tekstu nowelizacji rozporządzenia. „Powyższy termin jest podyktowany pilną potrzebą odpowiedzi na powszechne oczekiwanie środowiska szkolnego i wprowadzenie zmian w sposobie pracy, w szczególności szkół podstawowych” – podaje MEN.

W dokumencie MEN dotyczącym oceny skutków realizacji planowanych zmian, resort zaznaczył, że wprowadzenie nowych przepisów może oznaczać „konieczność zmiany statutu szkoły podstawowej w zakresie oceniania wewnątrzszkolnego, jeżeli dotychczasowy statut zawierał regulacje dotyczące zadawania i oceniania prac domowych”.

(DK, GN)