Premier Morawiecki zapowiedział darmowe laptopy dla 370 tys. uczniów IV klas szkół podstawowych. „Ze środków KPO”

Od września tego roku wszyscy uczniowie IV klasy otrzymają nieodpłatnie laptopy, które będą służyły im w dalszej edukacji – zapowiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki. Pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński wyjaśnił, że pieniądze na zakup komputerów pochodzić będą „ze środków, które Polska otrzyma w ramach Krajowego Planu Odbudowy”.

Cieszyński dodał, że sprzęt trafi do uczniów IV klas szkół podstawowych, gdyż tak rekomendują eksperci. – Wtedy łatwiej jest dzieci wdrożyć, one zdobyły już podstawowe umiejętności – podkreślił. – Szacujemy koszt na 760 mln zł plus VAT – powiedział.

„Naszym zdaniem nierówności nie są napędem rozwoju, ale przyczyną straconych szans, utraconych talentów, także przyczyną wielu tragedii. Staramy się na wszystkie możliwe sposoby te nierówności wyrównywać” – powiedział premier na wtorkowej konferencji prasowej.

Dodał, że w ubiegłym roku w komputery wyposażono ok. 218 tys. uczniów z terenów popegeerowskich. – Czas ostatecznie wprowadzić polską szkołę w XXI wiek i przenieść system nauczania naszych dzieci na jak najwyższy poziom – stwierdził. – To jest jeden z elementów wspierania transformacji cyfrowej – ogłosił.

Skrytykował jednocześnie Donalda Tuska, lidera PO, że w 2008 roku obiecywał darmowe laptopy w szkołach, ale Platforma się z tego wycofała.

Niedawno „Rzeczpospolita” pisała  o dziwnym pośpiechu resortu edukacji w wydawaniu rozporządzenia w sprawie minimalnych wymogów dla sprzętu komputerowego dla szkół. Zdecydowano się na siedmiodniowe konsultacje, ale bez uwzględnienia uwag zgłoszonych podczas błyskawicznych konsultacji. Firmy IT zarzucają też ministerstwu, że nie prowadzono z nimi rozmów na ten temat. Podobne zarzuty zgłaszają także szkoły. A samorządowcy skarżą się, że w rozporządzeniu nie uwzględniono ich uwag. Nie wiadomo też było, z jakich pieniędzy będzie finansowany zakup komputerów dla szkół.

Ministerstwo Edukacji i Nauki odnosząc się do publikacji podkreśliło, że sprawa minimalnych wymagań technicznych i zakupu laptopów dla szkół była konsultowana z branżą IT i samorządowcami.

Jak przypomniała „Rzeczpospolita” Cyfrowe inwestycje z KPO zakładają zakup nowych laptopów do dyspozycji nauczycieli – co najmniej 465 tys. sztuk, i uczniów – co najmniej 735 tys., wyposażenie sal lekcyjnych w połączenie z siecią LAN – co najmniej 100 tys. sal, utworzenie laboratoriów Sztucznej Inteligencji (AI) oraz nauki, techniki, inżynierii i matematyki (STEM) w szkołach i innych instytucjach edukacyjnych – co najmniej 16 tys. a także cyfryzację systemu egzaminacyjnego.

(JK,  GN)

Fot: KPRM

Oświata po pandemii: Rząd chce kupić szkołom sprzęt. A co z innymi potrzebami nauczycieli i uczniów?

Czarnek nakreślił w Kielcach „kierunki rozwoju edukacji”. Ponownie zaatakował KN i zapowiedział podniesienie pensum

Tweetup z premierem Morawieckim. Ani słowa o edukacji i płacach nauczycieli

MEiN zaprasza do „szkoły przyszłości” i wysyła uczniów w kosmos. Internauci sceptyczni