Rada Ministrów przyjęła tzw. pakiet wolnościowy, który wzbudza ogromne kontrowersje w środowisku akademickim

Rada Ministrów przyjęła dziś projekt nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, czyli tzw. pakiet wolnościowy, który wywołuje ogromne kontrowersje i protesty w środowisku akademickim. Teraz projekt trafi pod obrady Sejmu, a następnie Senatu.

Nowelizację przygotowało Ministerstwo Edukacji i Nauki. Przedstawiając założenia projektu nowelizacji, szef resortu Przemysław Czarnek mówił, że przepisy mają zapewnić swobodę w wyrażaniu poglądów na uczelniach. – Chcemy, żeby pakiet wolności akademickiej zapewnił wolność debaty akademickiej na zasadach pluralizmu światopoglądowego – powiedział minister.

Jak argumentuje resort proponowane zmiany prawne wzmacniają na gruncie akademickim poszanowanie konstytucyjnego prawa do wolności wyrażania przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych.

Pakiet Wolności Akademickiej zakłada między innymi, że nauczyciel akademicki nie może być pociągnięty do odpowiedzialności za wyrażanie swoich poglądów. Proponowane zmiany wprowadzają także konieczność poinformowania nauczyciela o poleceniu rozpoczęcia prowadzenia postępowania wyjaśniającego, które go dotyczy.

Nowe przepisy dają nauczycielom możliwość skierowania zażalenia do komisji dyscyplinarnej przy Ministrze, jeśli postępowanie dotyczy wyrażania przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych.

Nowelizacja zobowiązuje rektorów do zapewnienia poszanowania wolności nauczania, badań naukowych i ogłaszania ich wyników, a także debaty akademickiej z zachowaniem zasad pluralizmu światopoglądowego i przepisów porządkowych uczelni.

Przeciwko rozwiązaniom forsowanym przez resort Czarnka protestowały m.in. PAN i KRASP. Zwracano uwagę, że nowela  ingeruje w wolność akademicką i „legitymizuje poglądy antynaukowe”. Naukowcy argumentowali, że – jeśli nowe przepisy wejdą w życie – uczelnie wyższe nie będą mogły pociągać swoich pracowników do odpowiedzialności za głoszenie “przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych”, nawet jeśli przekonania te okażą się sprzeczne z wiedzą naukową, prawem lub zdrowym rozsądkiem.

Swoje obiekcje wyraził też rzecznik praw obywatelskich. W ocenie RPO projekt nie zasługuje na akceptację. „Proponuje rozwiązania nie tylko zbędne dla wolności twórczości artystycznej  i badań naukowych, ale szkodliwe dla pełnej realizacji tych wolności i godzące w autonomię uczelni wyższych” – podkreślił Adam Bodnar w swojej opinii.

 „Rzecznik pragnie podkreślić, że debata naukowa zakłada posługiwanie się argumentacją o charakterze naukowym, a nie odwołującą się do przekonań światopoglądowych czy też religijnych badacza. Posługiwanie się takimi, pozanaukowymi, argumentami stawia pod znakiem zapytania warsztat naukowy badacza. W tym kontekście to właśnie wolności, o których stanowi art. 73 Konstytucji RP, a nie wolność słowa, mają podstawowe znaczenie dla rozwoju nauki” – czytamy m.in. w komunikacie RPO.

„Nowelizacja ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, nazywana przewrotnie >>pakietem wolnościowym<<, jest merytorycznie nieuzasadniona, a społecznie szkodliwa, prowokując napięcia, których skali i  konsekwencji nie jesteśmy w stanie przewidzieć” – napisano m.in. w stanowisku Zgromadzenia Ogólnego PAN w sprawie wprowadzanych i proponowanych zmian w systemie nauki i szkolnictwa wyższego.

Rektorzy zrzeszeni w KRASP podkreślali z kolei, że projekt „ingeruje w wolność akademicką” oraz przyzwala na głoszenie antynauki na uczelniach.

Teraz tzw. pakietem wolnościowym Czarnka zajmie się Sejm i Senat, a następnie prezydent. Nowela wejdzie w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

(JK, GN)

Czarnek pokazał “pakiet wolnościowy” dla uczelni. Propagowanie np. faszyzmu czy terroryzmu będzie dopuszczalne?

PAN: Tzw. pakiet wolnościowy jest merytorycznie nieuzasadniony, a społecznie szkodliwy

RPO do ministra Czarnka: Projekt ustawy „o wolności w nauce” niebezpieczny dla wolności badań i twórczości

KRASP nie zostawia suchej nitki na „pakiecie wolnościowym” Czarnka. „Ingeruje w wolność akademicką”