Kalendarz szkolny determinuje w tym roku pandemia COVID-19. W związku z sytuacją epidemiczną ograniczenie stacjonarnego funkcjonowania szkół, poza pewnymi wyjątkami, zostało wydłużone do 3 stycznia 2021 r. Zajęcia zdalne w szkołach będą się odbywać do 22 grudnia. Zimowa przerwa świąteczna zacznie się w środę 23 grudnia i potrwa do poniedziałku 3 stycznia 2021 r.
Dzień później zgodnie z decyzją premiera Mateusza Morawieckiego rozpoczną się ferie dla wszystkich uczniów. Będą trwały od 4 do 17 stycznia. To oznacza, że w praktyce uczniowie będą mieli – po uwzględnieniu przerwy świątecznej – co najmniej 26 dni wolnych od zajęć wychowawczo-dydaktycznych.
W latach ubiegłych, ferie zimowe w zależności od województwa odbywały się w jednym z czterech terminów między połową stycznia a końcem lutego. Tradycyjnie z terminem ferii zbiegały się terminy klasyfikacji śródrocznej w szkołach. W tym roku terminy ferii zostały skumulowane, a niektóre szkoły planują klasyfikacje śródroczne po feriach.
Warto przypomnieć, że 6 stycznia 2021 r. przypada dzień ustawowo wolny – Święto Trzech Króli. Zgodnie z art. 64 Karty Nauczyciela, nauczycielowi zatrudnionemu w szkole, w której w organizacji pracy przewidziano ferie szkolne, przysługuje urlop wypoczynkowy w wymiarze odpowiadającym okresowi ferii i w czasie ich trwania.
W czasie tegorocznych ferii zimowych, które dla wszystkich w tym roku wyjątkowo odbędą się w jednym terminie 4 – 17 stycznia 2021 r., w szkołach i placówkach oświatowych będzie można organizować wypoczynek w formie półkolonii dla uczniów klas I-IV szkoły podstawowej. W ramach półkolonii zajęcia mają się odbywać w świetlicach szkolnych oraz “innych przystosowanych do tego celu pomieszczeniach, w grupach maksymalnie do 12 uczniów”.
Uczniowie wrócą do szkół wcześniej? Nie wszyscy i nie do nauki
Co po feriach? Wszystko będzie zależało od sytuacji pandemicznej.
Następne dni wolne dla uczniów wypadają dopiero w kwietniu. Będzie to wiosenna przerwa świąteczna i potrwa od 1 do 6 kwietnia.
(JK, GN)
Fot: men.gov.pl
Sławomir Broniarz: MEN działa od ściany do ściany, nie ma planu na to co po 17 stycznia