Uczniowie wiedzą, o co walczymy. Rodzice w szkole również…


Poczułam się oszukana Z Iwoną Jachnik, nauczycielką z Poznania oraz b. ekspertem ministerialnego programu Dobra Zmiana, rozmawia Katarzyna Piotrowiak

Czy Pani zdaniem ten protest to strajk ostatniej szansy?
– To jest nasza ostatnia i jedyna szansa, żeby nastąpiły jakiekolwiek zmiany w podejściu do naszego zawodu. Wydaje się, że jeżeli nie wykorzystamy tego poparcia społecznego dla strajku w tej chwili, to cała batalia może stracić sens.

Dlaczego zdecydowała się Pani zagłosować w referendum za strajkiem?
– Jestem nauczycielem od 11 lat. Od 2008 r. pracowałam w gimnazjum. To była moja pierwsza praca w szkole i czułam się w stu procentach spełnionym nauczycielem gimnazjalnym, który uwielbia ten typ szkoły, który z pasją chce uczyć i wychowywać uczniów. Kiedy więc w 2016 r. ogłoszono przygotowania do reformy edukacji, sama zgłosiłam się na eksperta „dobrej zmiany”, bo miałam nadzieję, że to będzie zupełnie inna reforma. To było w kwietniu 2016 r.



(…)

 

Cała rozmowa – tylko w Głosie! (nr 14, e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 14/ 2019: