Politycy, dziennikarze, niektórzy komentatorzy pytają: czy to w porządku, że nauczyciele chcą strajkować tuż przed egzaminami, a może nawet w czasie egzaminów, bo strajk będzie ogłoszony aż do odwołania?
Prawie nikt, oprócz samych nauczycieli, nie pyta, czy to w porządku, że pensja pedagoga zaczyna się od około 1850 zł na rękę.
Prawie nikt nie pyta, czy to w porządku, że ten rząd zmarnował ponad trzy lata i nie zrobił nic dla rozwiązania problemu niskich pensji nauczycieli. A przynajmniej nie podjął wiarygodnych, niepozorowanych działań w tej sprawie.
Prawie nikt nie pyta, czy to w porządku, że zamiast poprawić warunki pracy w szkołach, rząd zrzucił na barki nauczycieli i dyrektorów wprowadzanie nowego ustroju szkolnego, nowej podstawy programowej, słowem – reformy Anny Zalewskiej.
(…)
Jakub Rzekanowski
redaktor naczelny
Pozostałe artykuły w numerze 11/2019:
- Felieton: Uczta
- Zmiany w Karcie. Skąd Anna Zalewska weźmie pieniądze na podwyżkę?
- Polscy nauczyciele wśród najgorzej opłacanych w Europie
- Egzaminy pod zewnętrznym nadzorem
- Wywiad: Nauczyciel nie może być pariasem
- Czy można przełożyć egzaminy? Dyrektor CKE tłumaczy
- Premier Morawiecki obiecał nauczycielom w 2020 r. podwyżkę… 117 zł
- ABC efektywnej nauki – zamiast zakuwania
- Do szkół wraca łacina – MEN przegląda „ramówki”
- Młodzieżowy Strajk Klimatyczny – także w polskich miastach
- Porozmawiajmy o umiejętnościach społecznych, kreatywności i przedsiębiorczości dzieci
- Nauczanie przez doświadczanie
- Absolwent z fachem
- Sto lat temu… To oni wspierali nauczycieli, gdy powstawała Niepodległa. Kim byli redaktorzy Głosu?
- Edukacja oparta na badaniach
- Awans zawodowy: Jak o tym napisać?
- Iluzoryczność odwołania
- Pytania do eksperta: Rozwiązanie stosunku pracy w związku z emeryturą