„Dialog” PiS z nauczycielami w Sejmie: wyzwiska i obrażanie


Zakrzyczeć protest „Polityczne i obywatelskie chuligaństwo”, „wprowadzanie awantury”, „panienka, która tupie nóżką” – to tylko część z bogatego repertuaru oskarżeń, jakie rzucali posłowie PiS pod adresem protestujących nauczycieli

W piątek 22 lutego br. posłowie sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży mieli wysłuchać informacji MEN na temat „zaplanowanych i realizowanych podwyżek płac nauczycieli oraz propozycji nowych regulacji dotyczących systemu wynagrodzeń nauczycieli”.

Piszemy „mieli”, ponieważ z ust reprezentującego resort wiceministra Macieja Kopcia nic nowego nie padło. Zastępca Anny Zalewskiej powtórzył jedynie to, co szefowa MEN mówi od kilku miesięcy. Według danych ministerstwa, wynagrodzenie zasadnicze stanowi 62 proc. całego wynagrodzenia nauczyciela dyplomowanego, kolejne 11 proc. – to dodatek stażowy. Do obliczenia średniego wynagrodzenia MEN wykorzystuje także „trzynastkę” oraz wynagrodzenie za średnio 2,5 godziny w tygodniu godzin ponadwymiarowych. Ponadto 280 tys. nauczycieli otrzymuje dodatek za wychowawstwo, który wynosi średnio 127 zł. Wszystko to ma dowodzić, że zarobki nauczycieli wcale nie są małe.

(…)

Chcesz wiedzieć więcej? czytaj Głos (nr 9, e-wydanie)



Piotr Skura



Pozostałe artykuły w numerze 9/2019: