Felieton. Trudne pytania


Niedawno w liceum, w którym pracuję, odbyło się ślubowanie klas pierwszych. Drugoklasiści przygotowali występ artystyczny, wszyscy się wystroili, jak gala to na galowo.

Rota została wypowiedziana i można by przejść do porządku dziennego, gdyby nie dwie okoliczności. Część pierwszoklasistów uznała, że przygotowany dla nich program artystyczny nie spełnił ich wymagań, pozwolili sobie nawet napisać to (oczywiście anonimowo) na szkolnym spotted. W ich odczuciu nie zostali godnie powitani. Starszacy stwierdzili, że zdanie nowych, którzy nie wnieśli do szkoły jeszcze niczego, mało ich obchodzi, choć trochę boli.

Mnie jednak bardziej zajmuje to, o co zapytał mnie jeden z uczniów nazajutrz po ślubowaniu.



(…)

 

Dariusz Żółtowski

 

Więcej – GN nr 44 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 44/2021: