Nauczyciel klas maturalnych: wygrał zdrowy rozsądek, konsultacje wyłącznie online


Z Beatą Olech-Harężlak, nauczycielką języka polskiego w Uniwersyteckim I Liceum Ogólnokształcącym im. Juliusza Słowackiego w Chorzowie oraz egzaminatorką, rozmawia Katarzyna Piotrowiak

Młodzież chce tej matury czy nie? W internecie krąży apel uczniów, którzy boją się matury ze względu na ryzyko zakażenia się SARS-CoV-2.

– „Gorzej od nas to chyba mieli uczniowie w czasie wojny” – napisał do mnie jeden z uczniów z klasy maturalnej. Z jednej strony wszyscy bardzo byśmy chcieli, żeby ta matura już się odbyła. Przekładanie tego nie ma sensu. Uczniowie są już tym wszystkim bardzo zmęczeni. Mówią, że mają coraz mniej zapału, są zniechęceni. Monotonia ich dobija. Chcą pisać, ale z drugiej strony, tak jak my, mają sporo obaw. Targają nami wątpliwości. Boimy się wszyscy, że zaniesiemy wirusa do domów. Górny Śląsk już przeżywa trudne chwile.

Przełożenie egzaminów nie byłoby dobrym rozwiązaniem?

– Przełożenie matury może wiązać się ze straconymi szansami na studia. Szczerze mówiąc, nie wiem, jakie rozwiązanie byłoby najlepsze, a 8 czerwca tuż-tuż.



(…)

 

Cała rozmowa – tylko na łamach Głosu (nr 22, e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 22/2020: