Były burmistrz Błaszek stracił pracę w wygaszanym gimnazjum


Z Karolem Rajewskim, byłym burmistrzem Błaszek w woj. łódzkim, rozmawia Jarosław Karpiński

W mediach było o Panu głośno, gdy usunięto Pana z PiS za krytykę niektórych poczynań tej partii. Do ostatnich wyborów samorządowych był Pan burmistrzem Błaszek. Po wyborach wrócił Pan do zawodu nauczyciela, ale właśnie otrzymał Pan wypowiedzenie z pracy w Publicznym Gimnazjum w Gruszczycach. Z powodu wygaszenia gimnazjum?
– Tak. Jestem nauczycielem języka angielskiego i informatyki. Zostałem w środę zwolniony z pracy z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Ale zacznę może od tego, że jak wróciłem do pracy w szkole w listopadzie 2018 r. po wyborach samorządowych, to okazało się, że nie ma dla mnie godzin w wygaszanym gimnazjum. Byłem więc nauczycielem do dyspozycji. Dyrekcja podpisała ze mną porozumienie, które zakładało, że będę wzywany do pracy, żeby zastępować innych nauczycieli, gdy zajdzie taka potrzeba.



(…)

 

Cała rozmowa – GN nr 23 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 23/2019: