Ruchy kadrowe? Mogą dotyczyć przede wszystkim młodych nauczycieli


Z Kamilą Melkowską-Lemke, dyrektorem Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego w Grudziądzu, rozmawia Katarzyna Piotrowiak

 

 

 

Wśród studentów, którzy wkrótce zdobędą dyplom, wciąż są tacy, którzy chcieliby zostać nauczycielami. Mają jednak wątpliwości, czy jest to jeszcze zawód z perspektywami. Co by im Pani odpowiedziała?

– Z moich obserwacji wynika, że ludzie młodzi, pasjonaci, a zwłaszcza absolwenci takich kierunków, jak chemia, informatyka, geografia, którzy czują jednocześnie powołanie do pracy z dziećmi, mogą myśleć o tym zawodzie poważnie. Warto jednak, aby zdobywali dodatkowe kwalifikacje.

Sam kierunek studiów plus przygotowanie pedagogiczne to dziś za mało?

– Dodatkowe kwalifikacje, takie jak wspomaganie uczniów z autyzmem oraz zespołem Aspergera czy np. surdopedagogika, tyflopedagogika, są pożądane. Mamy zapotrzebowanie na nauczycieli z takimi uprawnieniami, dlatego chcę zaznaczyć, że warto oprócz kierunku studiów mieć jeszcze coś w zanadrzu. To zwiększa szanse na znalezienie pracy.



(…)

 

Cała rozmowa – GN nr 5 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 5/2020: